Kilka aktualnych obrazków z okna i spod niego dla wszystkich, którzy weekend majowy
zamierzają spędzić na RODOS (Rodzinne Ogródki Działkowe Ogrodzone
Siatką).
Myszarki leśne wymarły doszczętnie już w środku zimy. Po prostu zabrakło pożywienia, bo bukiew została zjedzona lub skiełkowała. Nie żal mi tych żarłocznych gryzoni, które mnożyły się jak gazety i czyniły wiele szkód. Żal jedynie puszczyków, które gdy zapada zmierzch, krążą nieustannie nad polaną i przysiadając na słupach, daremnie wypatrują przysmaków. Są i tacy, którzy powiadają, że plaga myszy wróży wojnę, a ponieważ wojna już jest, myszy przestały być potrzebne.
Tego nie wiem, bo znani mi autorzy barwnie opisują zjawiska zwiastujące wojnę takie jak plagi i komety, ani słowem nie wspominając później o znakach, które obwieszczałyby jej zakończenie, bo wyłącznie interesuje ich już liczenie trupów. Jeśli jednak pojawi się jakaś plaga wojenna, będą to prędzej zadżumione szczury niż myszy. Te ostatnie zresztą będą miały małe szanse na przeżycie, bo jeśli "polski" rząd będzie zajmował się nadal wielką polityką rosyjsko - amerykańską rozgrywaną na Dzikich Polach i bardziej dbał o interesy "przyjaciół" niż własnych obywateli, zobaczymy wkrótce w marketach 400 gramowe tacki z tanim mięsem gulaszowym z myszarek leśnych w promocyjnej cenie 177,99. To najtańsze mięso będzie oczywiście dostępne wyłącznie dla posiadaczy karty seniora, wielkiej rodziny lub emigranta. Wreszcie ci najubożsi obywatele, "jako pierwsi w Europie", będą mogli skosztować dziczyzny.
A gdzie sławne myszarki leśne, czyżby na Rodos?
OdpowiedzUsuńMyszarki leśne wymarły doszczętnie już w środku zimy. Po prostu zabrakło pożywienia, bo bukiew została zjedzona lub skiełkowała. Nie żal mi tych żarłocznych gryzoni, które mnożyły się jak gazety i czyniły wiele szkód. Żal jedynie puszczyków, które gdy zapada zmierzch, krążą nieustannie nad polaną i przysiadając na słupach, daremnie wypatrują przysmaków. Są i tacy, którzy powiadają, że plaga myszy wróży wojnę, a ponieważ wojna już jest, myszy przestały być potrzebne.
OdpowiedzUsuńCzy ich brak wróży rychły koniec wojny?
OdpowiedzUsuńTego nie wiem, bo znani mi autorzy barwnie opisują zjawiska zwiastujące wojnę takie jak plagi i komety, ani słowem nie wspominając później o znakach, które obwieszczałyby jej zakończenie, bo wyłącznie interesuje ich już liczenie trupów. Jeśli jednak pojawi się jakaś plaga wojenna, będą to prędzej zadżumione szczury niż myszy. Te ostatnie zresztą będą miały małe szanse na przeżycie, bo jeśli "polski" rząd będzie zajmował się nadal wielką polityką rosyjsko - amerykańską rozgrywaną na Dzikich Polach i bardziej dbał o interesy "przyjaciół" niż własnych obywateli, zobaczymy wkrótce w marketach 400 gramowe tacki z tanim mięsem gulaszowym z myszarek leśnych w promocyjnej cenie 177,99. To najtańsze mięso będzie oczywiście dostępne wyłącznie dla posiadaczy karty seniora, wielkiej rodziny lub emigranta. Wreszcie ci najubożsi obywatele, "jako pierwsi w Europie", będą mogli skosztować dziczyzny.
UsuńTyle Chwosciska i tu i tam. Zapomnialy myszki o nich. Szoda.
OdpowiedzUsuń