niedziela, 24 maja 2020

 Przez okno

Z wielką radością zawiadamiam, że nadal można obserwować wieczorem sporty walki, gdyż wczorajszy szczał przez okno okazał się nie tylko nieregulaminowy, ale też niecelny. Dziś były trzy rundy, zwycięzca, ten niezastrzelony na ostatniej fotografii.





Terytorialsi

Walczyli długo o terytorium, aż wreszcie wczoraj wieczorem przyjechał myśliwy i nie wysiadając z samochodu rozstrzygnął spór.





Bieszczady z Radziejowej

Smerek (139,1 km) i Połonina Caryńska (149 km)