Pokazywanie postów oznaczonych etykietą panoramy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą panoramy. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 marca 2025

 Opisana panorama 360 stopni z Modreniny (818 m)

Widać od lewej: Góry Lewockie (Levočské vrchy), Tatry Wysokie i Bielskie, Magurę Spiską (Spišská Magura), Gorce (tylko Lubań), Pieniny, Beskid Sądecki, Góry Lubowelskie (Ľubovnianska vrchovina), Beskid Niski, Góry Czerchowskie (Čergov), Pogórze Ondawskie (Ondavská vrchovina).

Na Modreninę trzeba się wybrać jeszcze raz przy lepszej widoczności. Maksymalny zasięg obserwacji to tylko skromne 62 km, ale miejsce jest bardzo urokliwe i łatwo dostępne. 

W opisie szczytów mogłem popełnić jakieś błędy. Jeśli ktoś zauważy, proszę o kontakt. Chętnie poprawię. 


Panorama wielka do mozolnego posuwania 


czwartek, 20 marca 2025

 Panorama zadrutowana z Wierzchowiny

Mimo przeciętnej widoczności.

Uwaga: Patria (918) to stara nazwa. Obecnie na górę tę wołają Jaworz. W opisie zostawiłem tę historyczną. Nazwa Patria (Patryja) jest częsta w Beskidach. Tak gwarowo nazywano stawiane na szczytach wieże triangulacyjne. Niewysoka betonowa patryja jest też na Kordowcu. Ciekawe, czy ktoś wie, w którym miejscu.


większa

czwartek, 6 marca 2025

 Panoramy ze i spod Smilniańskiego Wierchu

Jeśli nie będziesz chodzić, to usiądziesz, jeśli usiądziesz, to się położysz, a jeśli się położysz, to umrzesz. Babcia Taisia Mychajliwna [Katerina Gordiejewa Zabierz moje cierpienie]

Chłopy ze Smilnian zamierzają zbudować na tym wierchu wieżę widokową. Myślę, że ma to sens, gdyż przy dobrej widoczności można by zobaczyć Tatry oraz góry w Polsce, na Węgrzech i Ukrainie.. Na razie można oglądać jedynie bukowe lasy, wąwozy, malownicze osuwiska i nieliczne jeleniowate, więc na szczyt wchodzi się w zasadzie dla samego chodzenia.



 wielkie obrazki

 

sobota, 1 lutego 2025

 Pasmo Jaworzyny Krynickiej i odrobina Beskidu Niskiego

wielka

środa, 22 stycznia 2025

 Z Łysuli na wschód albo Dwie Wieże

Przy dobrej pogodzie bez trudu można zdobyć wieże na Łysuli i Ferdlu, gdyż dzieli je zaledwie 2 godziny marszu zielonym szlakiem. Mnie po zejściu z Łysuli nie chciało się wchodzić na Ferdel, gdyż już tam byłem (link), panoramę zamieściłem, a co najważniejsze nie miałem odpowiedniego stroju. Podjechałem tylko do Wapiennego i na ławce w parku zdrojowym odpaliłem obiadowego jetboila.
Poniżej zamieszczam panoramę widokową z wieży do wieży oraz zdjęcie ekipy wspinaczkowej, która specjalizuje się w brawurowym zdobywaniu dwóch wież.

link do dużej
Trzej wspinacze w towarzystwie
szerpów (to ci w gumiokach) na Koziarzu


wtorek, 21 stycznia 2025

 Panorama północna z Łysuli skromnie opisana

Niestety, nie da się lepiej ze względu na smok, którego przyczyną jest ten okropny podkarpacki zielony ład.

link do wielkiej
Liwocz

Zielony ład


poniedziałek, 20 stycznia 2025

 Wykorzystując Beate,

(nic zdrożnego, to tylko pogodny antycyklon tej nazwy) zwiedziłem nową wieżę na pagorku Łysula 551 m. Wyszedłem z Męciny Wielkiej i tam też wróciłem własnym tropem. Wieża jest gigantyczna, ma aż 32 m wysokości, w dodatku zaopatrzono ją w rurę do zjeżdżania. Wszystko zelektryfikowane, a spiker mruga zieloną lampą i głosem AI informuje, że rura pusta i można zjeżdżać. Cały czas to powtarza i uciszyć go nie sposób. Kiedy wyszła na szczyt wieży jakaś pani z czymś podobnym do prosięcia, prosiłem ją, żeby wrzuciła to psopodobne stworzenie do rury, co mogłoby wyłączyć tego gościa z AI. Nie zgodziła się, nie nalegałem.
Widoki z wieży, choć raczej dystansu średniego, są rozległe. Z tego powodu sporo tam lokalsów, którzy wychodzą, najkrótszą drogą, by przez lornetkę zlokalizować jedyne dwa istotne obiekty - własną chołpę i kościół. Poniżej zamieszczam panoramę południowo - zachodnią. Nad północną i wschodnią jeszcze popracuję, co nie jest łatwe, bo smog zasłaniał ważniejsze pagorki.
Chłopina jakiś w stroju myśliwsko- turystyczno - roboczym, który mi towarzyszył na wieży, stwierdził autorytarnie, że downij polili węglem w piecach, nawet cztery były w każdy chołpie i 5, 6 ton węgla szło, a smoka nie było. Teroz smok jest przez zielony ład. Oczywiście zgodziłem się z nim, bo na Podkarpaciu, się nie dyskutuje. Miałem tylko ochotę zapytać go, czy to przez zielony ład nie ma przednich zębów, czy to może wina Tuska. Milczałem jednak i wysłuchałem jeszcze kilku opowieści o dwóch wilkach, dzikach i jeleniach, które trzeba zabijać. Chłopu trudno było się zamknąć, chyba z powodu braku naturalnej przeszkody w gębie. Na szczęście trafili się inni słuchacze, więc dyskretnie wymknąłem się schodami w dół, choć AI nadal zachęcała, że można rurą.



 
Link do wielkiej


środa, 27 listopada 2024

 Od Radziejowej do Lackowej


link do większego
 

poniedziałek, 19 sierpnia 2024

 Bindowa Kępa 547 m, najwyższy szczyt Kotliny Żywieckiej

Szybko dostępny ze wsi Lipowa, ale ścieżki na górę pozagradzane, pewnie ze względu na rozjeżdżających łąki zmotoryzowanych, którzy chcą koniecznie wjechać na szczyt. Ja zostawiłem moje terénné vozidlo przy widocznej na zdjęciu budowie i po uzyskaniu zezwolenia od właścicielki, wdrapałem się szybko na ten niewielki pagorek. Na szczycie zmurszały krzyż, spod szczytu interesujący widok.


 
większy obrazek

 

piątek, 16 sierpnia 2024

 Kympa 571 m, najwyższy pagorek pasma Jablunkovská brázda

Można wyjść wzdłuż wyciągu narciarskiego z Bukovca albo wyjechać terénnym autom spod granicy CZ/PL. Ze szczytu szeroka panorama.



duży obrazek

sobota, 10 sierpnia 2024

 Rozległość

Wschodnia część Gór Lewockich to doskonałe miejsce do dalekich obserwacji wielu grup górskich. Na zdjęciu panoramka spod szczytu  Hrča (1250).
Proszę zwrócić uwagę na  widoczne z lewej
Volovské vrchy i najwyższy szczyt tego pasma Zlatý stôl (1322). Jest w zasięgu jednodniowego wyletu z Kordowca, trzeba tylko bardzo wcześnie wyjechać. Zapewne się uda, choć warto by pochodzić po tych górach nieco dłużej.

Link do dużego obrazka
 

czwartek, 8 sierpnia 2024

 Panorama z przełęczy

Większy obrazek

czwartek, 29 lutego 2024

Rozhľadňa na Čarnej hure (1 038 m n. m.). Čas: 1:49 h. Vzdialenosť: 3,5 km. Stúpanie: ↗ 467 m. Klesanie: ↘ 0 m.

Znakomity punkt widokowy na skraju Gór Lewockich z zasięgiem widoczności 160 km na wschód. Na miejscu duża wiata, taras z lornetą, grill, ławki, ławeczki, leżak, kibelek, symbole religijne. Wszystko gustownie urządzone, czyste i zadbane. Powyżej punktu widokowego atrakcyjna skała z okopami z czasów II wojny światowej. Mimo że końcowe podejście niebieskim szlakiem jest bardzo strome i dość wymagające, warto się tam wdrapać, bo wszystkie potrzeby duchowe i cielesne da się zaspokoić na miejscu. Można się (we własnym zakresie) najeść, napić, pomodlić i wysrać.

Wchodziłem na Hurę bez przekonania, bo w gęstej mgle, ale kiedy odpocząłem i zjadłem bułę podgrzaną na grillu, który ktoś wcześniej rozpalił, mokra zasłona się uniosła. Karpat Ukraińskich jednak nie udało mi się sfotografować, więc mam pretekst, żeby pójść tam jeszcze raz.





Duża panorama
 

niedziela, 21 stycznia 2024

 Panorama opisana z Malnika


Wielka do posuwania

środa, 20 grudnia 2023

Aktuálny pohľad z Lesnického sedla 


 link do wielkiej panoramy

niedziela, 5 listopada 2023

 Nieco przesłodzony widok z Turbacza na zachód

Bratu na imieniny, bo kiedy tam stałem, przypomniało mi się, żeśmy dawno temu w pierońskim ciągłym deszczu szli obaj z Turbacza na zachód. Pamiętam, że kompletnie przemoczeni wleźliśmy w finale Percią Akademików na Babią, ukryci za kupą kamieni, zapaliliśmy po mokrym klubowym i powiedzieliśmy: Dość!

Ładnej pogody ducha!

link do wielkiego obrazka
 

 


wtorek, 17 października 2023

Kozie chrbty, panoramy spod szczytu Kozí kameň



 Link do dużych obrazków

 

niedziela, 1 października 2023

 Obiecana i opisana długa panorama z Wysokiej


link do wielkiej

 

Bonus: Dzisiejszy wschód słońca nad Parchowatką i kruk, który mnie obserwował, wypatrując padliny. Kiedy stwierdził, że jeszcze dycham, odleciał. Poza tym dziś o 14 mszą na Jackowej Pościeli, więc ruch quadów, aut i motorów będzie ogromny. Lepiej się w tamte okolice nie wybierać.





wtorek, 12 września 2023

 Ćwilin 1072 m do Korony Karpat się nie zakwalifikował, bo w Beskidzie Wyspowym odrobinę wyższa jest Mogielnica. Ponieważ jednak było mi po drodze, wszedłem na szczyt z przełęczy od "Baru pod Cyckiem". Północna ściana, którą trzeba pokonać jest zaskakująco stroma, w dodatku pokryta błotem wymieszanym z kamieniami. Z polany szczytowej rozciąga się przyjemny widok: Beskid Wyspowy, Sądecki, Wysoki, Gorce, Tatry. Przypuszczam, że najkorzystniej byłoby wejść na Ćwilin wieczorem; ja niestety miałem widok pod słońce, ale panoramkę zamieszczam, bo jako sztafaż wystąpiła jakaś przypadkowa Milenka. A to jesienią w pustych już górach rzadko się zdarza.



link do dużego obrazka


sobota, 11 marca 2023

 Tatry i Vojňanská hora

Wojenną Górę (930 m) darzę szczególną sympatią, bo choć według Krygowskiego kształtem przypomina wielka trumnę, jest zupełnie samotna i w gruncie rzeczy nie należy do żadnego pasma górskiego. Jest łatwo dostępna ze wsi Vojňany i choć częściowo zalesiona, gwarantuje znakomite widoki na Tatry Bielskie, Wysokie, Niskie, Magurę Spiską, Lewockie Wierchy, Gorce, Pieniny, Beskid Sądecki, Cergov, Repisko, Słowacki Raj. W starożytności góra miała znaczenie obronne i sakralne, dziś można na jej wschodnich stokach zaczerpnąć wody z kwaśnych i słonych źródeł mineralnych. Na szczyt nie prowadzi żadna znakowana ścieżka, ale łatwo się tam dostać z Vojňan, gdyż nowa zabudowa wsi dociera już do połowy zachodniego stoku. Nie polecam jednak wejścia od Podhoran, gdzie znajduje się wielka romska osada, więc pozostawiony na polnej drodze samochód, mógłby podczas naszej wycieczki odjechać do Indii.  

link do dużego obrazka