Fotoreportaż z gospodarczej wizyty na Kordowcu
Chciałoby się powiedzieć jeszcze ciepły, ale temperatura na zewnątrz -5, w chacie -3. Na szczęście bezwietrznie, więc bardzo przyjemnie się szło. Śniegu i szadzi więcej na drzewach niż na ziemi; tylko na polanie po kolanko. Niestety nie rozchmurzyło się jak zapowiadano, ale mgła tworzyła nastrój zimowej melancholii.
Bilans gospodarczy:
Straty - jeden koc przegryziony przez myszy.
Zyski - brak.