niedziela, 3 września 2023

 Góry Lewockie, na "czerwonym" szlaku

Na najwyższy szczyt Gór Lewockich najszybciej, choć nie najwygodniej można wejść ze wsi Ihlany. Warto jednak wiedzieć, że na szczyt nie prowadzą żadne szlaki turystyczne, ale liczne drogi leśne. Trzeba więc mieć mapę z GPS-em (polecam mapy.cz) i dobrze naładowany telefon, żeby się nie zgubić. Nawet główny czerwony szlak, znaczony na mapach w rzeczywistości nie istnieje. Idąc nim cztery kilometry, zauważyłem zaledwie jeden, bardzo stary znak na drzewie. Jeśli ktoś wybierze się trasą, którą przeszedłem, boskie widoki ma zapewnione (oczywiście o ile dopisze aura). Świetne panoramy są ze szczytu Ihla, a i z Čiernej hory nie jest źle, choć Tatry są zasłonięte resztką ocalałego po pożarze lasu. Góry Lewockie są dobrze oznakowane dla turystów rowerowych, bo asfaltu i dróg utwardzonych tam jest wiele. Turysta pieszy skazany jest na lawirowanie wśród bagien, lasów, borówczysk, kwitnących wrzosów i samotność, bo ludzi się nie spotyka. I to jest piękne!