czwartek, 15 lutego 2024

 Galicyanie, pamiątki rabacji

Tropie, kościół parafialny, epitafium Adama Rawicz Siedmiogrodzkiego, rewolucyjnego komisarza cyrkułu bocheńskiego

Błogosławiony mąż, który w gronie łajdaków nie upodlił się 

Śmiertelnicy ulegają śmierci, a śmierć - miłości

"S. [Siedmiogrodzki] urodził się d. 31 grud. 1809 r. Nauki prawne skończył w r. 1834, poczem praktykował przez rok przy sądzie krym., pracował u adw. Malisza, wstąpił w r. 1836 do Prokuratoryi skarbowej i został przydzielonym Juwenalowi Boczkowskiemu w Tarnowie. W r. 1841 otrzymał posadę komornika granicznego w Wieliczce; a będąc stanu wolnego i mając cząstkę rodowego majątku na Będziszynie żył wystawnie i w zażyłości z okoliczną szlachtą. Po rozbiciu procesyi podgórskiej uciekł do Płaszowa, gdzie w stodole ukrył manifesta, gazety, kokardy i pieniądze z tax pochodzące (92 złr.), jak również przed procesyą otrzymane (270 złr.). Wyśledzony przez chłopów, zbity i obdarty nie doznał opieki na Podgórzu i utracił całe swoje mienie. Odstawiony do Bochni, w bardzo smutnym stanie, rzewnie płakał nad swoim losem w ciągu dość brutalnie prowadzonego śledztwa. Wyrokiem Sądu krym. we Lwowie z d. 10 lutego 1847 L. 1020 skazany na śmierć i wynagrodzenie szkody państwu, w kwocie złr. 26,349 53 m.k.ułaskawionym został (25 wrześ. 1847) na 20 lat ciężkiego wiezienia na Spielbergu. W r. 1848 odzyskał wolność". [Józef Tadeusz Luis Kronika rewolucyi krakowskiej w roku 1846, s. 98].

Siedmiogrodzki rządził w zajętej przez powstańców Wieliczce. Przemowy na rynku, uroczyste msze, procesje, kokardy i szarfy, kilka drobnych interwencji zbrojnych i daremne próby gromadzenia większych oddziałów z okolicznych majątków to w zasadzie cała jego powstańcza działalność, którą po wieści o rzezi pod Gdowem zakończyła w eskorcie dwóch krakusów sromotna ucieczka do Podgórza.