Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Radziejowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Radziejowa. Pokaż wszystkie posty

środa, 13 lipca 2022

 Klasa robotnicza

 Nadleśnictwo wzbogaciło wieżę na Radziejowej o informacyjne tablice widokowe. Wreszcie nie trzeba nikomu objaśniać, gdzie jest i co widzi przez telefon. Całe szczęście, bo pieczątkarzy* tam setki.

*pieczątkarz - chłop, baba lub bombelek, który wchodzi (jeśli się nie da wjechać) najkrótszą drogą na jakąś górę wyłącznie po to, żeby se przybić w książeczce pamiątkową pieczątkę i sfotografować telefonem własną gębę na tle znaku. Przeważnie jest to zdobywca "Korony Gór Polski" lub entuzjasta jakiegoś innego, mniej znanego konkursu nagradzanego odznaką, która po kilku latach ląduje w śmietniku. Bardziej rozgarnięci pieczątkarze nie wchodzą na szczyt całą bandą, ale wysyłają delegata z plecakiem pełnym książeczek.

PS Ważna informacja: Pieczątkarz na górę nie wchodzi, nie zdobywa jej, tylko ją "robi". Podobnie "robi" odznakę lub jakiś odcinek szlaku.




piątek, 12 listopada 2021

 Kilka obrazków z Radziejowej, bo byłem. Duło okrutnie  i poza tym nic ciekawego się nie działo.







sobota, 21 listopada 2020

 Zdobywanie

Są tacy, którzy zdobywają kobiety, pieniądze, sławę albo uprawnienia do obsługi spychacza. Ja zdobywam Radziejową, w tym tygodniu trzy razy. W poniedziałek było niezdjęciowo, w środę dynamicznie, dziś mlecznie, smogowo i tłumnie, jak to w sobotę. Dużo młodych wesołych ludzi, którzy nawet wspinali się jeszcze, gdy schodziłem po zmierzchu. Śniegu odrobina, zaprószone tylko jak chłop po czteropaku. Mróz lekki, ale na wieży, po schłodzeniu, dokuczliwy; miałem problem z zasunięciem sztywnymi palcami zamka w plecaku. Kilka zdjęć poglądowych poniżej:

Sądecki smog

Tatrzańskie mleczko + słoneczko

Rogacz w złotej godzinie

Tuż po zachodzie

Ciemno, prawie noc


piątek, 20 listopada 2020

 Rabsztyn czyli odwrotność

to ten utopiony we mgłach zalesiony cycuszek. Z reguły pokazuję go z drugiej, słowackiej strony, ale granica słowacka została zamknięta dla zarażonych masowo Polaków, chyba że ma się aktualny test. Sami Słowacy też mają ograniczenia w przemieszczaniu się i chodzeniu po własnych górach, stąd coraz częściej w Beskidzie Sądeckim słyszy się na szlaku "dobry deń".



sobota, 5 września 2020

Góry domowe z Krywania


 

piątek, 7 sierpnia 2020

Widok osobliwy

jakość powiększenia cyfrowego niestety, bo lufy nie dźwigałem. Zdjęcie zrobiłem portretowym Tamronem 90 mm.


sobota, 23 maja 2020

Kolejne potwierdzenie

Do Stija (Stoja/Stoha) 209, 8 km.
PS wieczorne. Jednak z Radziejowej widać "Węgry". Symulacje pokazują w zasięgu Nagy - Milic (Wielki Milicz). Szczyt graniczny słowacko - węgierski w Tokaju. Niedaleko jest, więc przy najbliższej okazji pokażę jak Słowacy wespół z Węgrami gotują na nim kotlikowy gulasz, kłócą się, do kogo należy ta kraina, kto był zawsze pastuchem, kto panem, a wszystkie te dialogi zapijają winem tokaj, które też zresztą jest sporne.


piątek, 22 maja 2020

Radziejowa dziś była łaskawsza

Góry Świętokrzyskie widziane przez lufę z Radziejowej. Do Łysej Góry 160, 1 km.


środa, 20 maja 2020

Dzisiaj po zdalnej pracy znów pognałem na Radziejową, bo mi się zdawało, że widzialność jest znakomita. Na miejscu okazało się, że rzeczywiście mi się zdawało.
Już tam nie pójdę, lepsze te jelenie tuż za rogiem zamiast trzech godzin marszu pod górę, trzech zamarzania na wygwizdowie i dwóch powrotnych z klęską na grzbiecie. Do dudy z tą wieżą.
PS Dziś było prawie bezludnie, bo tylko troje młodych ludzi weszło na górę. Pytali mnie, czy z Radziejowej widać Węgry. Odpowiedziałem, że nie, bo zasłaniają je Niskie Tatry. Ale kiedy Węgrzy gotują gulasz, widać dym.

link do dużego obrazka

niedziela, 17 maja 2020

Radziejowa

Wieża na Radziejowej to inwestycja ślimaka. Gotowa była już 1 grudnia, kiedy pierwszy raz nielegalnie na nią wszedłem. Po pięciu miesiącach od ukończenia wejście nadal jest nielegalne i pewnie tak już zostanie. Przychodzący na szczyt turyści czytają ostrzeżenia i albo zawracają, albo po prostu wchodzą na wieżę, bo zabezpieczenia z desek, drutu i taśmy dawno już wyłamano. Wczoraj spędziłem na niej kilka godzin. W tym czasie weszło na górę z pięćdziesiąt osób. Zawróciło z pięć. Ci, którzy weszli, zachowywali się dość nerwowo i mówili szeptem, jak w kościele.

sobota, 16 maja 2020

Z wieży na Radziejowej w stronę Przehyby
solenizantce na dobranoc



sobota, 9 maja 2020

Na tym zdjęciu, jeśli masz dobry monitor, zobaczysz na lewo od Neżabca Horę Stij (rekordowe 210 km). Okazuje się, że moje stanowisko obserwacyjne jest ciut za nisko. Najlepiej byłoby sfotografować ten dystans z wieży. Na razie jednak boję się na nią wchodzić, bo zapewne milion wirusów podziwia stamtąd krajobrazy.


niedziela, 1 grudnia 2019

Wieża na Radziejowej jeszcze nieczynna, ale to nie powód, żeby na nią nie wleźć. Jest wyższa od poprzedniej i bardzo bezpieczna. Wchodzi się po wygodnych stopniach, a widoki? Boskie!
Myślę, że za tydzień, góra dwa wejście na wieżę będzie już legalne. Najpierw jednak muszą wjechać na Radziejową Władze, Ksiądz z kropidłem i Starsze Panie w czerwonych polarach.
W sobotę trochę prószyło, śniegu jest niewiele. Mrozi natomiast mocno. Gdy wychodziłem z chaty o ósmej, termometr pokazywał -7. Na szczęście nie wiało, a widoczność była niezła. Do Stoha i Wielkiego Rozsutca widocznych na panoramie jest 112 km. Połoniny Borżawy niestety nie zobaczyłem, bo na wschodzie było lekkie zachmurzenie.


link do panoramy

poniedziałek, 25 listopada 2019

Na Radziejowej

Wieża już na ukończeniu. Wygląda dobrze, jest smukła i wyższa od poprzedniej. Konstrukcja jest niestety drewniana, na 10 lat, ale schody są stalowe, bezpieczne. Sądzę, że powinni zdążyć przed zimą, bo do wykończenia zostało ostatnie piętro i oporęczowanie. Późno zaczęli, więc pracują w bardzo trudnych warunkach, przeważnie w chmurze i przy silnym wietrze.




poniedziałek, 11 listopada 2019

Dobra wiadomość dla amatorów dalekich obserwacji
Wieża na Radziejowej wyłoniła się już z lasu. Zdjęcie nie najlepszej jakości, bo zrobione z Kordowca, gdzie wszystko jest nie najlepszej jakości.

piątek, 19 lipca 2019

Drogi Turysto!

z wielką radością zawiadamiam, że remont wieży na Radziejowej został rozpoczęty. Starą już zdemontowano. Wreszcie!