Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Korona Karpat. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Korona Karpat. Pokaż wszystkie posty

piątek, 6 czerwca 2025

Kiełek (960) najwyższy szczyt Pogórza Orawsko - Jordanowskiego (Korona Karpat)

Z Kordowca wyjechałem tuż po piątej i za ok. 2 godziny byłem w Sidzinie Wielka Polana. Zaparkowałem bez problemu na maleńkim parkingu za kaplicą Matki Bożej Sidzińskiej i drogą bez szlaku wszedłem dość szybko na Najwyższy Szczyt. Jest zakrzaczony, widoków nie ma żadnych. Gdyby nie mapy, nigdy bym tam nie trafił. W drodze spotkałem spowodowanego chłopa, który twierdził, że wyzbierałem mu wszystkie grzyby. Kiedy powiedziałem, że na grzyby jeszcze za wcześnie, wyjął z kieszeni maleńkiego podcieca. Pochwaliłem zbiory. Chłop ten, którego spotkałem jeszcze w drodze powrotnej, trzymał bez przerwy telefon przy uchu i coś do niego gadał. Przypuszczam, że aparat był wyłączony.
Kiełek zaliczyłem szybko, a smak na góry nie mijał. Zjechałem więc nieco niżej do parkingu leśnego przy czarnym szlaku, by stamtąd wejść na Policę (1369). Parking jest obszerny, są też wiaty i miejsce na ognisko. Gdym przed wyjściem pożerał bułę z serem, pozdrowił mnie przejeżdżający leśniczy. Spotkałem go później prawie pod Halą Krupową, gdzie nadzorował załadunek drewna. Szybko żeśmy się zgadali. Pan Mariusz żartował, że mógł mnie podwieźć i nikomu by o tym nie powiedział, nawet mnie. Odpowiedziałem, że podwozić mnie będą, gdy będę już w pozycji horyzontalnej, na razie, pókim pionowy, idę na własnych nogach. Szczyt Policy jest objęty rezerwatem suchych świerków. Widok raczej smutny.
Wracając, wstąpiłem pod schronisko na Hali Krupowej. Do środka nie wchodziłem, żeby nie brudzić podłogi. Rozpaliłem jetboila na ławce, zjadłem kolejną bułę, popiłem kawą i popędziłem w dół. W drodze spotkałem troje profesjonalistów ze sporymi plecakami i jednego starszego chłopa z małym plecakiem, wielkim brzuchem, w podkoszulku i tenisówkach.
Przejeżdżając przez Toporzysko, gdzie wszyscy mieszkańcy jak jakieś korniki pracują w drewnie, wstąpiłem do sklepu z galanterią drzewną i oprócz drewnianych pierdołów do kuchni, kupiłem rozetę, którą powieszę na drzwiach wejściowych chaty, gdzie wróciłem już o szesnastej. Rozeta to symbol słońca, które całą drogę grzało niemiłosiernie.

Chytre hodinky, niektóre dane:
Dystans 17, 39 km
Czas trwania (bez przystanków): 04:38:54
Średnie tempo: 16'02/km
Średnia kadencja 82 kroków/min
Kroki 22 953
Różnica wysokości 882,4 m
Zejście - łącznie 950,9 m
Średnia 3, 74 km/h

PS W płatnej wersji mapy.com, planując trasę, można wprowadzić indywidualne tempo. To dość istotna zmiana, bo standardowe tempo piechura w terenie równym wynosi 4 km/h, lecz gdy podchodzi się mozolnie na szczyt, tempo spada nawet do 2 km/h. Ja nadrabiam na zejściach osiągając ponad 5 km/h, ale pod górę ledwo dychom. Dlatego ustawiłem sobie 3.

Kaplica M.B. Sidzińskiej

Schronisko na Hali Krupowej

Na Babią z Policy

Polica

Wiaty na parkingu leśnym

Parking

Znak wysokości na Kiełku

Szczyt Kiełka

środa, 19 marca 2025

 W życia wędrówce, na końcu czasu,
Straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu. 

Piekło i inne pomniejsze pagorki Kotliny Sądeckiej. Korona Karpat

W wykazie szczytów Wielkiej Korony Karpat Adam Rugała zamieszcza aż trzy pagorki, które można uznać za najwyższe w Kotlinie Sądeckiej. Są to Piekło (660), Wierzchowina (655) i Krasne Potockie (654). W pół godziny wszedłem na wszystkie te szczyty, ale zamiast nieistniejącego (?) pagorka Krasne Potockie (to wieś tej nazwy!) zaliczyłem Litacz (652).
Piekło jest zalesione, widoków nie ma żadnych, z Wierzchowiny widok obszerny na Gorce, Tatry i Wyspowy, z Litacza, jeśli obserwatora nie zeżrą pieski z pilnujące gospodarstwa położonego na szczycie, można zerknąć na Nowy Sącz i Beskid Sądecki.
Uwaga: Położenie szczytów, ich nazwy i wysokości podaję według OpenStreetMap. Różnią się one od danych z geoportalu i informacji zamieszczonych w Wikipedii, gdzie autorzy łączą opis Litacza i Wierzchowiny w jedno.

W głębi ciemnego lasu

Właściwa wysokość 660 m  n.p.m.
i na pewno nie Beskid Wyspowy

Wierzchowina 655 lub 653 m

Litacz 652

Litacz 652

wtorek, 4 marca 2025

 Smilniansky vrch (749 m) - najwyższy szczyt pasma Ondavská vrchovina

Zaliczany do Korony Karpat, dlatego zdobyłem go na początek sezonu koronnego. Szedłem  z łąk nad wsią Chmeľová, gdzie wdrapałem się samochodem po dziurawym asfalcie. Sporo błądziłem, gdyż nie ma w tym masywie żadnych szlaków turystycznych. Zapis mojej trasy na mapie wygląda, jakby pijany chłop wracał nocą do domu z karczmy. Udało mi się jednak wejść na obydwa pagorki, ten właściwy o wysokości 794 m i ten zachodni, zaledwie o metr niższy. Między szczytami znajduje się niewielka przełączka, a tuż za nią, z poręby rozciąga się jedyny na trasie widok. Niestety, widoczność miałem skromną ze względu na mgiełkę po mroźnym poranku.  

Chytré hodinky:
7, 51 km - dystans
462 m - przewyższenie
9997 - kroków

Widok znad Chmielowej
 
Najwyższy (749 m)


O metr niższy (748 m)

poniedziałek, 9 września 2024

 Litmanova z Kordowca przez Eliaszówkę tam i nazad

Na górę Żwir, gdzie objawiła się Matka Boska chodziłem już kilka razy w różnym czasie, w różnych celach i w rożnym towarzystwie. Wczoraj pomknąłem tam sam, żeby sprawdzić, czy mam jeszcze kondycję do gór, a przy okazji odwiedzić Eliášovkę (1025), najwyższy  szczyt słowackiego pasma Ľubovnianska vrchovina. Kondycja dopisuje, bo mimo upału zdążyłem oblecieć w osiem godzin, w dodatku z dłuższą przerwą na jetboilowy obiad japoński Oyakata. Power na trasie powrotnej zyskuje się dzięki wodzie ze źródła św. Jana Chrzciciela zaprawionej pastylkami active energy complex. Wody ze źródła wziąłem więcej, bo pomaga na ból głowy, gdyż jak wiadomo Jana Chrzciciela głowa co prawda raz bolała, ale tak krótko, że nawet nie zdążył się zorientować. 

Plan

O świcie na Niemcowej

Eliaszówka

Hora Zvir

Na mszę

Do spowiedzi kolejka ponad 100 grzeszników

poniedziałek, 19 sierpnia 2024

 Bindowa Kępa 547 m, najwyższy szczyt Kotliny Żywieckiej

Szybko dostępny ze wsi Lipowa, ale ścieżki na górę pozagradzane, pewnie ze względu na rozjeżdżających łąki zmotoryzowanych, którzy chcą koniecznie wjechać na szczyt. Ja zostawiłem moje terénné vozidlo przy widocznej na zdjęciu budowie i po uzyskaniu zezwolenia od właścicielki, wdrapałem się szybko na ten niewielki pagorek. Na szczycie zmurszały krzyż, spod szczytu interesujący widok.


 
większy obrazek

 

niedziela, 18 sierpnia 2024

 Czupel 931 m (930, 933), najwyższy szczyt Beskidu Małego 

Plan

Szczyt obok szczytu

Ile Czupel ma metrów, tego nie wie nikt

Szczyt właściwy, mapowy

Schronisko na Magurce


piątek, 16 sierpnia 2024

 Kympa 571 m, najwyższy pagorek pasma Jablunkovská brázda

Można wyjść wzdłuż wyciągu narciarskiego z Bukovca albo wyjechać terénnym autom spod granicy CZ/PL. Ze szczytu szeroka panorama.



duży obrazek

czwartek, 15 sierpnia 2024

 Girova 840 m, najwyższy czeski szczyt pasma Jablunkovské mezihoří (Międzygórze Jabłonkowskie)

Polanka Chata (chata nieczynna)

Štípanka (Štipionka)

Chata Girova

Szczyt


środa, 14 sierpnia 2024

Kykula 845 m, najwyższy słowacki szczyt pasma Jablunkovské medzihorie (Międzygórze Jabłonkowskie)
albo
Na krańcach Galicji

Pagorek łatwo i szybko dostępny z przejścia granicznego Myto między Zwardoniem i słowacką (obecnie) wsią Skalite. Na szczycie bogata infrastuktura informacyjna, sporych rozmiarów wiata oraz gigantyczna "Lavička lásky a rodiny" jako główna i szeroko znana atrakcja dla której pagorek jest często odwiedzany. Ze szczytowej polany rozległe widoki. Nie mniejszą atrakcją od ławki miłości jest graniczny kamień z 1914 roku wyznaczający granicę Księstwa Śląskiego, Galicji i Węgier. Ten trójstyk, zwany przez Słowaków "Trojakiem" zastępuje często właściwą nazwę góry.



Trójstyk



Panorama z gigantyczną ławką

Trójstyk na mapie Kettlera

i na mapie współczesnej

wtorek, 13 sierpnia 2024

Veľká Rača 1236 m, najwyższy szczyt pasma Kysucké Beskydy (Beskidy Kysuckie, Beskid Orawsko Żywiecki)

Szczyt

Schronisko po stronie polskiej

Wieża widokowa, stan agonalny

 

poniedziałek, 12 sierpnia 2024

 Barnasiówka 566 m, najwyższy pagór Pogórza Wielickiego

Można grzecznie żółtym szlakiem z Myślenic, a można i na szybko z Bysiny na przełaj wśród sadów i słodkich śliw przy drodze. I choć ścieżka zaznaczona na mapie właściwie nie istnieje, szczyt oddalony nieco od szlaku, znaleźć nietrudno.