Stali goście na nocnym poczęstunku
Tylko jednego z nich lubię, bo ten drugi, paskudny szkodnik niszczy izolację na strychu. Mógłbym go złapać do żywołapki i wywieźć gdzieś daleko, ale to nic nie da, przyjdą następne. Wszystkiego z lasu nie wywieziesz, nawet gdy jesteś wiernym funkcjonariuszem Solidarnej Polski.