poniedziałek, 31 sierpnia 2020

Milenka, smartfon, ptaszek i ozdobny czekan. A wszystko to umieszczone nad przepaścią.

Większość turystów, którzy wdrapali się na szczyt, bez ustanku gapi się w swoje smartfony, kompletnie ignorując krajobraz i oswojone ptaki.


niedziela, 30 sierpnia 2020

W wolnej chwili dobrze jest posiedzieć z jakąś lufą nad przepaścią.


sobota, 29 sierpnia 2020

Carpate diem

Niżne Tatry, węgierska Mátra, słowacka Fatra. Tysiąc kilometrów Karpat.

 Link do tasiemca

piątek, 28 sierpnia 2020

CARPATE DIEM

 
Býv. Važecká ch. (1180)
Tri studničky (1140)
Krivánsky žľab (2120)
Kriváň (2495)
Jamské pl. (1455) 
Býv. Važecká ch. (1180)
7.20 h, 16,1 km, różnica wysokości 1395 m, samochodem 204 km.
Prawie 9 godzin wędrówki, ale było tak pięknie, że na szczycie zostałbym do wieczora, gdyby było się gdzie wysikać. Rano szron na maliniakach, po południu upał. Ludzi sporo, jak to na Krywaniu. Podejście niełatwe. Najpierw bardzo stromy zielony szlak, a potem półtorej godziny boulderingu. Zejście początkowo również bardzo trudne, konieczne trzy punkty podparcia - noga, ręka, dupa. Potem same przyjemności na niebieskim i magistrali, czyli karmienie kaczuszek.




czwartek, 27 sierpnia 2020

Kokawskie Ogrody  (Kokavske záhrady)

wtorek, 25 sierpnia 2020

Złudzeniami można żyć dość długo i być dość szczęśliwym. Może to nawet jedyny sposób, żeby być szczęśliwym. 
William Faulkner  Dzikie palmy

 

Widok Tatr Zachodnich z Barańca z opisem niektórych szczytów

Link do dużego obrazka 

poniedziałek, 24 sierpnia 2020

Milenka w drodze na szczyty

 

niedziela, 23 sierpnia 2020

Wielki Baraniec z Barańca Małego oraz okoliczne pagóry

Link do dużego obrazka 

sobota, 22 sierpnia 2020

Baraniec od północy

 

piątek, 21 sierpnia 2020

Padlina w Tatrach Zachodnich

Račkova dol. (Úzka dol. ústie) (895)
Mládky (1945)
Malý Baranec (2044)
Baranec (2185)
Smrek (2072)
Žiarske s. (1917)
Pod Smrekom (1305) 
Račkova dol. (Úzka dol. ústie) (895)
Przewyższenie 1475 m,  20,2 km, czas 9 h, samochodem 240 km.

Po drodze niedźwiedź, ale mały, a na Barancu zamiast Milenki amator padliny.

środa, 19 sierpnia 2020

Jak przemijający cień


poniedziałek, 17 sierpnia 2020

sobota, 15 sierpnia 2020

poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Wiersz autobiograficzny z rymowanym wielokropkiem

Świecą gwiazdki, świecą
Na wysokim niebie...
Jeno nie myśl chłopie,
Że to i dla ciebie!... 

żałosny, bo jak wiadomo gwiazdki świecą w Warszawie w telewizji śniadaniowej, a w chacie nie ma telewizora.




niedziela, 9 sierpnia 2020

Tej nocy na Poczekaju świętowaliśmy z babką Ludwiką nasze urodziny. Były prezenty -  gwiazdy i burza. Zabrakło jedynie ciepłej żołądkowej gorzkiej z sąsieka. Ponieważ przewidywałem, że impreza będzie bezalkoholowa, pojechałem samochodem. Dobrze go mieć nocą, by zwiać w razie nadejścia burzy lub niedźwiedzia. Wracając, oświetliłem na mojej polanie pięknego byka, kozła, kozę i zająca. Pierwszy uciekł jeleń, za nim sarny, a zając ani drgnął. Nie wierzę już w "zajęcze serce".
Obserwując gwiazdy pomyślałem, że przecież nie wiadomo, czy patrzymy na nie z góry, czy z dołu.






Byle jaki motylek

z braku jeleniowatych, które zniknęły definitywnie. Pan leśniczy twierdzi, że to nie jego dzieło, więc sarny zostały po prostu skłusowane.
Zosi żal.



sobota, 8 sierpnia 2020

Radziejowa i inne pomniejsze góry

piątek, 7 sierpnia 2020

Widok osobliwy

jakość powiększenia cyfrowego niestety, bo lufy nie dźwigałem. Zdjęcie zrobiłem portretowym Tamronem 90 mm.


czwartek, 6 sierpnia 2020

Dzwonek alpejski


środa, 5 sierpnia 2020

Pyszniańska Przełęcz

 

wtorek, 4 sierpnia 2020

Rdest wężownik pod Pyszniańską Przełęczą

 

poniedziałek, 3 sierpnia 2020

niedziela, 2 sierpnia 2020

W góry chodzi się przede wszystkim dla ładnych widoków

 

sobota, 1 sierpnia 2020

Kolejka do selfie