Obidza o świcie
Poznałem kiedyś pewną panią, która przyjeżdżała na wypoczynek do Bacówki na Obidzy, a ponieważ chodziła po krzokach, nawet latem potrafiła znaleźć jelenie zrzuty. Byki nadal zrzucają poroże, które zbieram wczesną wiosną, ale tej pani już nie widuję. Pewnie wybrała lepsze tereny łowieckie.