wtorek, 13 lutego 2024

 Galicyanie, pamiątki rabacji

Podole - Górowa, grób ks.  Józefa Świderskiego

 Józef Śwderski urodził się 1  III 1801 w Jordanowie w rodzinie mieszczańskiej. Teologię studiował we Lwowie i tu w 1830 przyjął święcenia kapłańskie. Pracował jako wikary w Dobrkowie i Ochotnicy Dolnej. W 1837 został proboszczem Raciechowicach, po czym w 1845 objął probostwo w Podolu. Zmarł tamże 5 X 1877.

Rabacja na terenie Podola Górowej miała burzliwy przebieg. Nie mamy niestety relacji Świderskiego z tych wydarzeń, ale ks. Antoni Wieczorek w "Pamiętniku kościoła i parafii Tęgoborzy" zanotował, że "do kościoła w Podolu o 1,5 mili na wschód leżącego, ci złoczyńcy nie tylko w czapkach i kapeluszach weszli, ale nawet jeden na koniu wjechał". Ks. Antoniewicz, który rok po wydarzeniach odprawiał w Podolu misje, pochlebnie wyraża się o "młodym, bardzo uprzejmym proboszczu Podola", który jednak opowiadał misjonarzom o wypadkach z dalszych okolic, głównie tych, jakie miały miejsce w klasztorze w Zakliczynie. Antoniewicz zaznacza jednak, że "w samem Podolu żadne wprawdzie zabójstwo popełnione nie zostało nie tak z braku chęci, jak raczej dla braku ofiar, lecz wynagrodzili to sobie Podolanie, po innych przeciągając miejscowościach, zrabowawszy najprzód własnego dziedzica". W zakończeniu przedstawia misjonarz relację pani D., "która we dworku za wsią mieszkała" napadniętej w nocy przez okoliczna bandę, która chcąc wymusić od niej pieniądze, wrzuciła jej dziecko do rozpalonego pieca piekarskiego. Pani D. mocno poparzone dziecko ocaliła, a banda "cichaczem się wyniosła".

Nie udało mi się ustalić, kim była "pani D." i jej dziecko. Być może chodzi o rodzinę Długoszowskich z Gródka, par. Podole.