poniedziałek, 10 października 2022

 Poranek bejdoka VI

Informacje w wielkim skrócie: Wczoraj był supermun krwawy, więc czatowałem na niego na Poczekaju. Zdjęcia niezbyt mi się udały, bo nie miałem statywu, a z łapy to, jak wiadomo, tak se. Te dwie koparki przy babcynej chatce to nie kosmiczne dokonanie Elona Muska, ale nowego właściciela Poczekaja, który po doprowadzeniu tam prądu będzie budował hotel i restaurację. Miała babka rację, mówiąc, że "te góry całkiem się skońco". Tej nocy był pierwszy przymrozek, więc oszałamiające kolory niedługo spadną i zostanie nagi las. Jeśli więc ktoś chce zobaczyć rudą górską jesień (i koparki), powinien się pośpieszyć.