środa, 27 stycznia 2021

 Budki lęgowe, czyli czas na założenie własnej rodziny

Sroga zima w pełni, ale trzeba już nieśmiało myśleć o wiośnie. A wiosna to ptaszki. Wymyśliłem więc, żeby zacząć robić budki lęgowe, ale kiedy sprawdziłem ceny struganych desek, okazało się, że taniej wyjdzie kupić gotowe budki oferowane w sprzedaży wysyłkowej. Zamówiłem więc, czcząc szóstą rocznicę panowania nam Wielkiego Miłośnika Zwierząt, 6 sztuk budek typu A i A1. Dziś przyszły (https://danpro.sklep.pl/). Są wykonane perfekcyjnie. Drewno dobrej jakości, elementy znakomicie spasowane, jednym słowem fajn mebel. Powieszę je na ścianach chaty i okolicznych drzewach. Budki, które już mam, będą służyły głównie małym ptakom, trzeba więc będzie dokupić kilka sztuk półotwartych dla kopciuszków, większe dla sójek i sów oraz specjalne konstrukcje dla nietoperzy.
Jakoś trzeba ptaszkom pomóc, bo pamiętam, że kiedy przed laty chata była trwałą ruiną, na każdej płotwi było gniazdo. Obecnie nie ma nic. Ponieważ lasy są intensywnie wycinane, nie ma też w okolicy Kordowca starodrzewu z dziuplami, które służyłyby do lęgów.
Zdarza się, że odwiedzający mnie w chacie znajomi przywożą dla mnie jakieś prezenty. Jeśli więc czytacie te słowa, zapamiętajcie: Od dziś przyjmuję tylko budki lęgowe, a każdy kto taką przyniesie otrzyma dwa gwoździe, młotek i drabinę. Drzewo dla założenia własnej rodziny wybierze sobie sam.

 Ciepłe kominy