niedziela, 20 marca 2022

Przez skrzydlącą się bramę Lackowej

Śniegu na górze sporo, ledwo słupki graniczne wystają. Ludzi tak samo niemało, bo Lackowa to góra obowiązkowa. Każdy, kto chce zdobyć pieczątkę do Korony Gór Polski, musi się na ten pagór wdrapać. Wdrapywanie jest niełatwe, bo po drodze jest sławna ściana płaczu, skąd goprowcy sprowadzają delikwentów przy użyciu technik linowych. Dziś ściana była oblodzona, więc idąc w raczkach, z przyjemnością oglądałem klientów pełznących na czworakach pod górę i zjeżdżających z góry na zadkach. Gdzie śnieg wytopiony kwitną przebiśniegi i odsłania się nie mniej sławne błoto Beskidu Niskiego.

Z  Bielicznej

Z Izb

Między krzokami majaczyły Tatry
ale nie wziąłem lufy

Szczyt słowacki 996
mierzony od poziomu Morza Czarnego

Szczyt polski 997 (milicyjny)
mierzony od poziomu Bałtyku

polak jakiś tu był. Swoją powiesił,
a słowacką zaujmał