sobota, 21 grudnia 2019

Ostatni dzień kalendarzowej jesieni

Trudno uwierzyć, ale tylko na Mraźnicy znalazłem odrobinę śniegu. W południe ustał dokuczliwy wiatr, było dziewięć stopni ciepła, latały owady. Wypatrywałem nawet ostatniego albo pierwszego motylka, ale się nie doczekałem. Aż tak piękny nie był ten dzień.