Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Branisko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Branisko. Pokaż wszystkie posty

piątek, 18 lipca 2025

Nič še ty neboj, moja milá Mariška, jak vidziš, ta ja furt s fľašečku. Tvoj Gusti. 

Takie słowa pocieszenia na odwrocie fotografii przesłanej żonie napisał jej mąż  Gustáv (Gusti) Popovič z Wyżnego Sławkowa  na Górnych Węgrzech (obecnie Słowacja), który 20 września 1932 pozował z innym dziesięcioma robotnikami na belce zawieszonej 259 m nad poziomem nowojorskiej ulicy. Ponieważ Gusti trzymał się flaszeczki, przeżył niebezpieczną robotę przy budowie wieżowca Comcast Building, najwyższego w kompleksie Rockefeller Center i szczęśliwie powrócił do rodzinnej wsi, by zająć się wypalaniem wapna. Technikę wypału wapiennych skał dolomitowych poznał zapewne pracując na nowojorskich budowach. 
Można przypuszczać, że była to prywatna manufaktura Popoviča. Mieszkańcy Sławkowa i okolic, którzy potrzebowali wapna, przywozili do niego kruszone skały dolomitowe, a on topił je w prymitywnym piecu opalanym drewnem. Gusti Popovič rocznik 1880 zginął pod koniec wojny w 1945 na własnym podwórku uderzony odłamkiem po wybuchu bomby.

PS (bo musi być jakieś PS) Będąc białym niewolnikiem budowlanym w Nowym Jorku słyszałem, że drapacze chmur budowali Indianie Nawaho, którzy jakoby nie znają lęku wysokości. Ta fotografia definitywnie burzy ten mit. Ani jeden widoczny na zdjęciu chłop galicyjsko - węgierski nie pozuje w pióropuszu, a lęk wysokości skutecznie zwalcza pudełko z darmowym lunchem lub, jak w przypadku Gustáva, fľašečka.

Dół po piecu i tablica informacyjna znajdują się w pobliżu kamieniołomu w Wyżnym Sławkowie. Nie było tego miejsca na mapach.com, więc zasugerowałem uzupełnienie. Zostało już uwzględnione, punkt jest naniesiony na mapę.


Gusti

Informačná tabuľa

Ruiny pieca

czwartek, 17 lipca 2025

 A po nocy przychodzi dzień, a po burzy Smrekovica, najwyższy szczyt Braniska (po raz drugi)

Byłem tam przed dwoma laty, ale to jeszcze nie powód, by nie zmierzyć tej samej trasy przy pomocy chytrego zegarka. Poprzednio zdjęcia były lepsze link, bo widoczność dopisała. Wczoraj, po licznych burzach, ulewach i zamgleniach było prawie jak w tropikach. Na szczycie oczywiście jetboilowalismy, oyakata japońska wołowina (ja) i oyakata japoński klasyczny (córka). Tam też spotkaliśmy jedynego turystę, Słowaka, który dziwił się, że na każdej słowackiej górze jest pełno Polaków. Wytłumaczyłem mu, że nas jest dużo, a gór mamy mało i gdzieś się musimy zmieścić.


 

Chytré hodinky:

Dystans 14,30 km
Czas trwania 05.10.38
Śr. tempo 21'43" km
Kroki 20 583
Różnica wysokości 886,0 m
Zejście łącznie 908,0 m

Tempo było niewielkie ze względu na śliskie skały na odcinku 3 - 5.

Film z burzowej nocy:  


 
trasa 

Panorama słabo opisana z Zielonej Skały
link do większej


środa, 24 maja 2023

Korona Karpat
Smrekovica 1200 m, najwyższy szczyt pasma Branisko

 
Szlak żółty, potem zielony i niebieski. Czas przejścia 5.45 h z licznymi odpoczynkami na punktach widokowych. Z Wyżnego Sławkowa - Kamieniołom wejście łatwe, głównie polanami i leśnymi drogami. Tylko dwa mozolniejsze podejścia i tyle samo rewelacyjnych punktów widokowych (Skała z Krzyżem i Zielona Skała).
Na szczycie zabudowa: ogromna wiata, kibel, huśtawka, ławki, coś w rodzaju sceny do mszenia, obowiązkowy krzyż, beczka ze śmieciami i dwie tuje w donicach! No i ludzie: dwaj polscy cykliści, trójka młodych Słowaków i grupa emerytów w poszukiwaniu piwa. Skąd się wszyscy tam wzięli, nie wiem, bo w drodze spotkałem tylko trzy jelenie, lisa, węża i zadowolonego ze mnie kleszcza. Przypuszczam, że wszyscy podeszli na szczyt najkrótszą trasą z południa.
Zejście ze Smrekovicy na zachód strome i skaliste, nazwane trafnie "tatranskim chodniczkiem". Potem źródło Białej Wody (smaczna) i dwie wyjątkowej urody polany.
Niebieski szlak zaskakujący, wiedzie bowiem wąską skalną grzędą z kilkoma miejscami ubezpieczonymi łańcuchami. Widok z Wysokiej Skały boski, Tunelová brána raczej mizerna..
Przed kamieniołomem znak do ruin pieca, w którym wypalano wapno; niestety wezbrany potok zastąpił mi drogę do zwiedzenia. W samym Wyżnym Sławkowie odwiedziłem jeszcze cmentarz żydowski położony na stromej ścianie skalnej i kościół św. Michała Archanioła.













 


czwartek, 11 kwietnia 2019

Nieodlecenie

Nie tylko ja nie odleciałem ze Slubicy. Lotnik widoczny na zdjęciu też został, choć w przeciwieństwie do mnie miał odpowiedni sprzęt.

sobota, 6 kwietnia 2019

Paraglajding (po angl. paragliding) je letecký šport, ktorý pre pohyb vo vzduchu využíva špeciálne skonštruované krídlo z tkaniny, ktorá neprepúšťa vzduch a pri svojom doprednom pohybe sa nafukuje do aerodynamického tvaru, pričom nesie na šnúrach upevnenú sedačku, v ktorej sedí, alebo leží pilot tohto zariadenia.











piątek, 5 kwietnia 2019

Na górach łatwo spotkać kosmitów

Nawiązałem z nimi kontakt werbalny. Mówią po słowacku.

czwartek, 4 kwietnia 2019

Droga na Sl'ubicę w Branisku

dość przyjemna, bo kilka ostrzejszych i oblodzonych podejść wynagradzają widoki spod i ze szczytu. Można też wyjechać, bo choć jest zakaz, miejscowe chłopki z Dubravy wywożą turystów i paralotniarzy za 10 eurów od sztuki.