czwartek, 28 lutego 2019

Bylejakość wietrzna

Wczoraj zakończyłem wieczorowe kursy pierwszej pomocy i dziś wreszcie miałem wolne popołudnie. Wyskoczyłem zerknąć, co tam z zachodami słońca na Woli Kroguleckiej. Słabe są, a przynajmniej dzisiejszy taki był. Wiatrowało pierońsko z zachodu, tak że nawet samochód dla bezpieczeństwa musiałem zaparkować za pagórkiem. W dodatku wiatr przygnał zachmurzenie, więc zanim słońce dotknęło szczytów, pochłonęły je chmury. Na niższych stokach śniegu już nie ma, ale północne ściany Radziejowej i Złomistego Wierchu są bielutkie. Podobnie Kordowiec. Dwie fotki poglądowe zamieszczam, bo coś trzeba, ale nie jestem z nich dumny, udój był słaby. Na pierwszej widać Siminy, górę w Lewockich Wierchach na Słowacji, na drugiej osiedle Podmakowica, które jak widać ciągle się, rozrasta.