Gazdo, uśmiałem się z twoich ponurych rozważań. Masz głos jak ojciec dyrektor. Znakomity pomysł z tym audio. Czy ta sarna pokazuje ci język czy się oblizuje na twój widok?
Jako Wikipedia mówi: "Podstawowa teza pozytywizmu głosi, że jedyną pewną wiedzą jest wiedza naukowa. Ta może być zdobyta tylko dzięki pozytywnej weryfikacji teorii za pomocą empirycznej metody naukowej. Pozytywizm podkreśla znaczenie wiedzy empirycznej i naukowości, a wzorem są w nim nauki przyrodnicze. Odrzuca przez to teologię oraz klasyczną metafizykę jako nieuprawnione spekulacje (ale nie zawsze ontologię jako ogólną naukę o bytach). Elementem pozytywizmu jest naturalizm, często też fizykalizm i ateizm, rzadziej materializm. Pozytywizm przeważnie odrzuca istniejące religie jako zabobony oparte na fikcjach, choć sam Comte proponował zastąpienie ich przez humanistyczną religię ludzkości..." Przyjmuję zatem życzenia Pana Aleksandra (nawet jeśli nieświadome) za dobrą monetę. Miło było Cię Gazdo usłyszeć :)
Sarna raczej pokazuje mi język, bo chyba dość ma tego podglądacza. To nie miś, a zwierzę trawożerne, więc na widok dania mięsnego się nie oblizuje. Gotowałem kapustę z żeberkami, więc rozsypałem sarnom trochę kapuścianych liści. Myślałem, że to będzie przysmak, a one nawet na nie nie spojrzały. Życzenia pana Aleksandra uważam za bardzo trafne, bo po tej awanturze zdrowotnej, trzeba nam będzie pracą od podstaw odbudować społeczeństwa i ekonomię. Mam nadzieję, że szybko nastąpi otwarcie granic i szlaków, bo góry czekają! Reszta mało mnie obchodzi.
Gazdo, uśmiałem się z twoich ponurych rozważań. Masz głos jak ojciec dyrektor. Znakomity pomysł z tym audio. Czy ta sarna pokazuje ci język czy się oblizuje na twój widok?
OdpowiedzUsuńJako Wikipedia mówi: "Podstawowa teza pozytywizmu głosi, że jedyną pewną wiedzą jest wiedza naukowa. Ta może być zdobyta tylko dzięki pozytywnej weryfikacji teorii za pomocą empirycznej metody naukowej. Pozytywizm podkreśla znaczenie wiedzy empirycznej i naukowości, a wzorem są w nim nauki przyrodnicze. Odrzuca przez to teologię oraz klasyczną metafizykę jako nieuprawnione spekulacje (ale nie zawsze ontologię jako ogólną naukę o bytach). Elementem pozytywizmu jest naturalizm, często też fizykalizm i ateizm, rzadziej materializm. Pozytywizm przeważnie odrzuca istniejące religie jako zabobony oparte na fikcjach, choć sam Comte proponował zastąpienie ich przez humanistyczną religię ludzkości..." Przyjmuję zatem życzenia Pana Aleksandra (nawet jeśli nieświadome) za dobrą monetę. Miło było Cię Gazdo usłyszeć :)
OdpowiedzUsuńSarna raczej pokazuje mi język, bo chyba dość ma tego podglądacza. To nie miś, a zwierzę trawożerne, więc na widok dania mięsnego się nie oblizuje. Gotowałem kapustę z żeberkami, więc rozsypałem sarnom trochę kapuścianych liści. Myślałem, że to będzie przysmak, a one nawet na nie nie spojrzały.
OdpowiedzUsuńŻyczenia pana Aleksandra uważam za bardzo trafne, bo po tej awanturze zdrowotnej, trzeba nam będzie pracą od podstaw odbudować społeczeństwa i ekonomię. Mam nadzieję, że szybko nastąpi otwarcie granic i szlaków, bo góry czekają! Reszta mało mnie obchodzi.