czwartek, 7 lutego 2019

Si la noche haze escura y tan corto es el camino, ¿Como no venis, amigo? 
 
Jeśli nocna mgła i droga są tak krótkie, dlaczego nie przyjdziesz, przyjacielu? 


 

środa, 6 lutego 2019

Płot jaki jest zawalony każdy widzi

Wyjechałem dziś ślizgami na Połom zerknąć w Dolinę Popradu, srebrnego żuczka. Śniegu na polanach właściwie już nie ma, ale tam gdzie przy drogach postawiono płoty przeciwśnieżne, leżą piętrowe zaspy. Dojechać chciałem do wiatraka, skąd najlepszy widok, ale właśnie taka zaspa stanęła mi na drodze. W przyrodzie ruch się nie zaczął, ptaków nie widać, cisza w powietrzu, tylko kundle parszywe ujadają wściekle przy budach. Gdy zjeżdżałem z Połomi drogę przeciął mi lis, jedyna nieludzka istota.

wtorek, 5 lutego 2019

Antoni Kępiński w książce "Rytm życia" zamieścił ciekawy rozdział zatytułowany "Alkohol".
Autor artykułu, zauważając, że Polacy piją tyle samo albo nawet mniej niż inne narodowości, mają specyficzny styl picia. Stylów wyróżnia psychiatra kilka: neurasteniczny, kontaktywny, dionizyjski, heroiczny i samobójczy.
Styl neurasteniczny to częste wypijanie niewielkich ilości alkoholu w celach zniwelowania neurastenii, co niestety prowadzi do nerwicowego błędnego koła. Styl kontaktywny to picie dla uzyskania lepszego kontaktu z innymi ludźmi. Sposób to dobry na zniesienie różnic, pokonanie dystansu i własnej nieśmiałości. W stylu dionizyjskim pije się już dużo, w celu uzyskania stanu zamroczenia, by można było oderwać się od powszechności codziennej i rozbić wszystkie harmonie. Picie heroiczne wyzwala w pijących moc i gotowość do wielkich czynów, często do bezmyślnej demolki. Picie heroiczne przeplata się z samobójczym, no bo czy jest ktoś, kto by choć raz nie pomyślał o odebraniu sobie życia lub choć świadomości przy pomocy alkoholu lub narkotyków. Ostatnie style picia prowadzą według Kępińskiego do alkoholowej degradacji i śmierci społecznej.
Autor artykułu stwierdza, że Polacy lubią "pić do dna", czyli w dwóch ostatnich stylach. Uważa, że ta nuta heroiczno - samobójcza jest charakterystyczna dla Polaków, widoczna już zresztą na początku hymnu narodowego. Osławione polskie męstwo to nic innego, jak cień tęsknoty za bohaterską śmiercią. I choć Kępiński nie potwierdza istnienia zjawiska "charakteru narodowego", uważa, że społeczeństwo polskie cechuje przewaga cech histerycznych (polski szlagon) i psychastenicznych (polski kmiotek). Jak z tego wybrnąć? Kępiński radzi wzmacniać u pacjenta poczucie własnej wartości i wdrażać go w sztukę obiektywnego spojrzenia na siebie.
Postawy Polaków pijących na umór wzmacnia ujednolicające i aseksualne środowisko techniczne przeciwstawione przez Kępińskiego środowisku naturalnemu, gdzie każda indywidualność jest cechą oczywistą. Wstręt do podłej knajpy przypominającej zakładową stołówkę serwującą przez cały rok "schaboszczaka" to najlepszy powód do zamówienia znieczulającej setki. Inną przyczyna jest nuda i paradoksalnie wynikające z niej zmęczenie. Kępiński dodaje, bardzo odważnie zresztą, zważywszy na fakt, że artykuł pochodzi z 1969 roku, iż czynnikiem istotnym jest socjalizm ze swą eliminacja pieniądza, a koniecznością załatwiania wszystkiego "w oparciu o bufet".
W konkluzji stwierdza, że "ludzie pili i będą pić", więc wydawanie antyalkoholowych broszurek niewiele zmieni. Uważa, że ludzie będą jednak mniej pili, gdy będą mieli gdzie pić; w miejscach gdzie nie odczuwa się "bólu istnienia", który trzeba natychmiast zagłuszyć. Warto też, by ludzie, szczególnie młodzi, w wolnym czasie mieli jakieś zajęcia pozwalające im zabić nudę w inny sposób niż przez topienie jej w kieliszku. Postuluje też wyeliminowanie załatwiania spraw "w oparciu o bufet", przez uznanie tego procederu za łapówkarstwo.

Co zmieniło się od 1969 roku w narodzie, który Władysław Broniewski charakteryzował krótko, przedstawiając się: "Polak, katolik, alkoholik"? Chyba nic. No może mniej tych spraw o bufet opartych, bo przecież mamy w końcu PIENIĄDZE.


Zdjęcie z internetu. Na tej imprezie niestety nie byłem.



poniedziałek, 4 lutego 2019

Łazi to za mną i łazi, jak ta mgła

Link do łażenia 



niedziela, 3 lutego 2019

Kiedy idąc na Kordowiec, pod ostatnim domem na Obłazach spotkasz Michalinę, dolicz sobie na wejście godzinę.

Kto spotkał, wie o czym mówię. Opowieści Michaliny nie maja końca i są tak liczne jak koty.



Szlak czerwony z Rytra na Kordowiec jest trudny, miejscami zalodzony, miejscami pełen roztopionej śnieżnej bryi, a na polanach zalegają jeszcze zaspy po pas. Miałem napisać "po jaja", ale jak ostatnio uświadomił mnie kolega, to żadna miara, bo jaja są różne.
W chacie +2, na zewnątrz +8, ale wiatruje nadal mocno, więc herbatka, świetna chińska zupka, uzupełnienie przynęt w łapkach na myszy i w dół, przez Ostry Groń, na ścieżkę stokówkę, która esami floresami prowadzi aż na Mikołaskę. Lufę oczywiście dźwigałem. Już trzy razy była na Kordowcu i trzy razy nie wyjąłem jej z plecaka. Nad Roztoką są liczne ślady ślady jeleniowatych, odchody i tropy, ale ani jednego zwierzęcia nie udało się zobaczyć. Niewidzialne się zrobiły, czy jak?

Stokówka nad Roztoką



Moje ulubione miejsce pod paprotką


Paprotka

Stół, na którym dobrze poleżeć w ciepły jesienny dzień




sobota, 2 lutego 2019

sadeczanin.info
portal ze wszech miar komiczny (pisownia oryginalna)

Samochód w szpitalu

"Samochód osobowy marki Hyundai, którym jechał 35-letni mężczyzna, zderzył się z ciężarówką. Niestety jego stan był krytyczny. Załoga pogotowia udzieliła mu pomocy medycznej i zabrała do szpitala".


 Ogorzały kład nacisk

"Teraz trzeba pomyśleć o tym, by ucywilizować ostatecznie warunki, w których podróżni czekają dziś na autobusy. W tym wypadku Ogorzały kład szczególny nacisk na młodzież szkolną".



Pod wpływem i po użyciu

"Niestety na drogę wyjechały również osoby, które kierowały pojazdami pod wpływem alkoholu. Jednego z nich policjanci zatrzymali w Muszynie, drugiego w Olszanie. Funkcjonariusze zatrzymali też 4 osoby, które kierowały po użyciu alkoholu".



Osoba uzbrojona w pakiet i mapę

"Przy tematach związanych ze śmieciami ich wiara, że miasto jest w stanie „ogarnąć” temat też spadła do minimum. Jedna osoba, która uzbrojona w mapę miasta będzie monitorować, przyjmować interwencje od mieszkańców i uzbrojona w odpowiedni pakiet kompetencji i uprawnień działać".



Bez funkcji życiowych jest się nieprzytomnym

"Pomiędzy przyczepą, a pojazdem znajdował się przygnieciony mężczyzna, który był nieprzytomny bez funkcji życiowych – wyjaśniają strażacy".



Ucieczka na boso, wyjaśnienia strażaków

"- Mężczyzna przeszedł przez rzekę Poprad, a następnie na boso uciekał około 3 km. Niestety w okolicach mostu w Barcicach ślad się urywa – wyjaśniają strażacy ochotnicy z Barcic".



Szokujący tytuł

Śmierć przyczaiła się na nich z kosą w śnieżnym koszmarze [ZDJĘCIA]


Autobus na szynobus 

"Dobrze by było zorganizować w Starym Sączu autobus na szynobus środek transportu polecany przez Burmistrza Lelka". 


Tekst zakorkowany w obrazowy sposób

"Kierowcy jadący ze Starego Sącza, zaraz za mostem litują się nad tymi włączającymi się z prawej strony i wpuszczają ich w kierunku Starego Sącza. Staje nitka od nowego Sącza i Biegonic i przepuszcza. Następnie na rondzie przed Popradem robi się zator bo wszyscy z wszystkich kierunków wjeżdżają na rondo nie będąc w stanie go opuścić. W ten sposób stoją wszyscy: kierowcy od Nowego Sącza bo wpuszczają z Myślca, kierowcy do nowego Sącza za mostem na Popradzie bo wpuszczają z Myślca. Kierowcy z mostu św. kingi, ze starego Sącza, z piwnicznej, bo zatykają rondo. W ten oto obrazowy sposób stoi cała węgierska aż do Kunegundy, Piramowicza, zielona i dojazdy do ronda przy nowej stacji Orlenu przy Popradzie
A już za chwilę, za kilka dni są ferie zimowe. Warunki na stokach są coraz lepsze, będą z nich korzystać nie tylko miejscowi ale rzesze przyjezdnych. Strach się bać. Co zrobić żeby jeździło się szybciej? Tak jak my – dzwonić na policję do dyżurnego KMP w Nowym Sączu pod numer. Od tego, z którym rozmawialiśmy tydzień wcześniej usłyszeliśmy, że obowiązek policji jest pomagać, interweniować również w takich sytuacjach.
Następny pomysł – miasto i tak dopłaca do dodatkowych patroli policyjnych, niech radni zabezpieczą środki na zorganizowanie stałej obstawy policyjnej, dla tych funkcjonariuszy, którzy potrafią kierować ruchem".