poniedziałek, 25 maja 2020

Wreszcie wiem

kto lubi gruszki i jabłka.

niedziela, 24 maja 2020

 Przez okno

Z wielką radością zawiadamiam, że nadal można obserwować wieczorem sporty walki, gdyż wczorajszy szczał przez okno okazał się nie tylko nieregulaminowy, ale też niecelny. Dziś były trzy rundy, zwycięzca, ten niezastrzelony na ostatniej fotografii.





Terytorialsi

Walczyli długo o terytorium, aż wreszcie wczoraj wieczorem przyjechał myśliwy i nie wysiadając z samochodu rozstrzygnął spór.





Bieszczady z Radziejowej

Smerek (139,1 km) i Połonina Caryńska (149 km)


sobota, 23 maja 2020

Kolejne potwierdzenie

Do Stija (Stoja/Stoha) 209, 8 km.
PS wieczorne. Jednak z Radziejowej widać "Węgry". Symulacje pokazują w zasięgu Nagy - Milic (Wielki Milicz). Szczyt graniczny słowacko - węgierski w Tokaju. Niedaleko jest, więc przy najbliższej okazji pokażę jak Słowacy wespół z Węgrami gotują na nim kotlikowy gulasz, kłócą się, do kogo należy ta kraina, kto był zawsze pastuchem, kto panem, a wszystkie te dialogi zapijają winem tokaj, które też zresztą jest sporne.


piątek, 22 maja 2020

Radziejowa dziś była łaskawsza

Góry Świętokrzyskie widziane przez lufę z Radziejowej. Do Łysej Góry 160, 1 km.


Lokalny hodowca kleszczy