wtorek, 15 sierpnia 2023

Horská chata majora Kukorelliho 

Zdjęcie zrobiłem o poranku, gdym się stamtąd ewakuował. Osobliwa obsługa i wszyscy goście jeszcze spali, bo mieli intensywny wieczór i noc. Chatarka (rozmiar szafa trójka) ostrzegała mnie, że w nocy może być głośno. Było, wieczorem darły się bombelki, w nocy ich madki i ojce. Zdaje się, że byłem jedyną trzeźwą osobą w promieniu paru kilometrów. Obiekt niedrogi, w sam raz dla miłośników reliktów socjalizmu i mrocznych pamiątek partyzanckich. Trochę żałowałem wyboru, bo miałem namiot, a wracając z gór, znalazłem kilka uroczych polan nad potokami. Ale cóż, wojna nie tylko w Polszcze pospolita, wróg u bram, trza pić!

PS Miłośnikom militariów nie radzę się tam zatrzymywać 26 sierpnia, bo kroi się wielka impreza wojenna, na której słowackie grupy rekonstrukcyjne będą symulować ataki, być może, jak w trzydziestym dziewiątym, na polskie posterunki graniczne. 



poniedziałek, 14 sierpnia 2023

 Codzienny raport grzybowy

To nie wysyp, ale wysypisko! Na zdjęciu poranny udój. Gdyby ktoś chciał nazbierać (i obierać), zapraszam. Nawet dyletant coś znajdzie, bo właściwie prócz prawdziwków nic nie rośnie. Jest bardzo dużo małych bobasków, więc do końca tygodnia RAJ.



 Ivanov vrch (813 m)

Szczyt niewysoki, ale skalisty i z pięknymi widokami. Wystarczy na chwilę zboczyć ze szlaku na małą wspinaczkę.




niedziela, 13 sierpnia 2023

 Na gorąco
Kiedy zszedłem z gór Slańskich, wielu Słowaków pytało mnie, czy są huby (grzyby). W języku ogólnokarpackim informowałem, że ne znam, bom chodil za chodnikami, ne po lesach. Żeby sprawdzić, czy są, wyskoczyłem dziś na kwadransik, 50 metrów za chatę. I już dalej nie pójdę, bo przeraża mnie obieranie.


 

 Panorama Gór Slańskich i innych ze szczytu Ivanov vrch (813 m)

Link do dużego obrazka


sobota, 12 sierpnia 2023

 Šimonka (1092 m n.p.m.) – najwyższy szczyt w Górach Tokajsko-Slańskich 

Góry atrakcyjne turystycznie ze względu na ciekawą budowę geologiczną. Dużo andezytowych skał porozrzucanych w pięknych lasach bukowych z domieszką klonów i jesionów. Liczne szlaki są dobrze znakowane, choć na niektórych odcinkach całkiem zarośnięte, bo ruch turystyczny praktycznie żaden; przez cały dzień nikogo nie spotkałem. Szczyty niewysokie, ale przewyższenia duże.




 


czwartek, 10 sierpnia 2023

 Święty Wawrzeniec - pierwszy jesieniec (przysłowie ludowe z Pogórza)

Prawdziwki na gruszy się suszy

Domowy, stan ostateczny

Poranek św. Wawrzyńca