środa, 2 czerwca 2021

Pani drozdowa coś niewyraźna, chyba dlatego, że pracuje jak szalona. Wykarmiła już dwa takie wyraźne kurczaki, które odleciały. Teraz ganiają za nią jeszcze trzy bobasy i rozdziawiają dzioby. To ciekawe, że nie wystarczą im trzy posiłki dziennie; właściwie to muszą jeść bez przerwy. Pani drozdowa, choć napracuje się do bólu skrzydeł, na żadną wdzięczność liczyć nie może, bo kiedy taki grubas odrobinę dorośnie i zrozumie, że sam potrafi zapychać brzuch, odleci i tyleś go widziała.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz