sobota, 3 lutego 2024

Galicyanie, pamiątki rabacji 

Czarna Sędziszowska, grób ks. Józefa Maraszewskieg

Józef Jakub Maraszewski urodził się 26 II 1816 w Krokowcu. Studiował w Krakowie i Przemyślu. Święcenia przyjął w 1839. Jako wikary pracował w Sieniawie, Sędziszowie Młp., Mrowli, Wakutyczach. Po przejściu do diecezji tarnowskiej w 1844 objął probostwo w Czarnej Sędziszowskiej. W czasie rabacji krwawych zajść na północ od Sędziszowa nie było, ale księdzu Marszewskiemu spalono budynki gospodarcze. Związany z organizacją spiskową, w 1863 ukrywał powstańców na wieży kościelnej, co naraziło go na "długie śledztwa i niełaskę". Zmarł 3 VIII 1882 w Czarnej Sędziszowskiej i został pochowany na miejscowym cmentarzu.



 

 

piątek, 26 stycznia 2024

 Muszyna - cmentarz parafialny

W Muszynie powinien znajdować się grób ks. Piotra Sułka, muszyńskiego proboszcza, który zmarł w tym miasteczku 13 X 1870. Postać to o tyle dla "pamiątek" ciekawa, że w 1846, gdy był proboszczem w Ociece, został pobity przez zbuntowanych chłopów. Jest też ks. Sułek autorem ciekawych uwag o panice, jaka zapanowała wśród włościan pod wpływem plotek, że "Polacy" będą ich mordować. 

Niestety, choć w najstarszej części cmentarza są nagrobki z końca XIX w., grobu księdza nie udało mi się zidentyfikować. Nie znalazłem też żadnych wzmianek o jego położeniu, gdyż w opracowaniach internetowych i źródłach lokalnych znajdują się jedynie informacje o cmentarzu żydowskim, kwaterze z okresu I wojny światowej i grobach znaczniejszych obywateli Muszyny z XX w. W nowej części cmentarza wybudowano kaplicę, a w jej podziemiach umieszczono groby kapłanów. Najstarszym pochówkiem jest tam grób ks. Andrzeja Gruszki (1837-1905), którego uczczono również epitafium w kościele parafialnym w Krynicy. Warto wspomnieć, że 8 sierpnia 1863 ks. Sułek poświęcił kamień węgielny pod budowę kaplicy na stoku Góry Parkowej w Krynicy.

Na zdjęciach najstarsza część cmentarza z licznymi, ale w większości już anonimowymi pomnikami z XIX w.




środa, 24 stycznia 2024

Lud karpacki



 


wtorek, 23 stycznia 2024

 W tych górach trup ściele się gęsto

Średnio jeden wypadek śmiertelny co 8,5 dnia. Jakby tego było mało, niektórych, jak wynika z serialu "Forst", strzelają w dziwacznym burdelu na szczycie Łomnicy. Urzędniczka jakaś z Zakopanego oświadczyła niedawno, że serial ten przyczyni się na pewno do popularyzowania Tatr.


 

poniedziałek, 22 stycznia 2024

 Pieski małe dwa

Kiedy wczoraj usiłowałem sfotografować z bliska śnieżne Tatry, zauważyłem przy drodze za wsią Podhorany dwa szczeniaki, które prawdopodobnie ktoś  wyrzucił z samochodu. Zdjęcie im zrobiłem, ale pomóc nie mogłem, sam w obcym kraju. Mróz był dość duży i boję się, że psiny nie przeżyły nocy. Czuję się z tego powodu jak słynny Kevin Carter, ale nie zamierzam popełnić samobójstwa, bo mam nadzieję, że zanim zapadł zmrok, znalazł te szczenięta jakiś litościwy Cygan z Podhoran, gdzie jest duża romska osada. Przyniósł do lepianki, oczyścił i umieścił w dobrze nagrzanym piekarniku.

PS Ludu, mój ludu cóżem ci uczynił.
Beata Szydło została przewodniczącą Rady Programowej Instytutu Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich. Jej zastępcą będzie Marek Kuchciński.
Nie dość, że tną puszczę karpacką, nie dość, że motorzyści bezkarnie ryją polany, nie dość, że w dolinach gęsto od smogu, a w lasach od śmieci i myśliwych, to jeszcze tych dwoje!




niedziela, 21 stycznia 2024

 Panorama opisana z Malnika


Wielka do posuwania

sobota, 20 stycznia 2024

 Wieża na Malniku

Niedawno oddana do użytku, imponująca konstrukcja, prawie jak Babel. Pogoda dziś była dość pomyślna, więc sfotografowałem dystans maksymalny. Malnik jest łatwo dostępny z Muszyny żółtym szlakiem. Ja szedłem bez szlaku od parkingu przy kościele, 1 h, 2,1 km, 266 m w górę. Mało mi było, więc ruszyłem jeszcze na Kraczonik, ale ze względu na mocno zmrożony, ale zapadający się śnieg, zrezygnowałem w okolicy szczytu Zimne. Szlak żółty jest porządnie wydeptany i prawie bezśnieżny do wieży. Dalej już nieprzetarty i momentami mocno oblodzony.