Rogacz z Doliny Roztoki
Zieloności kordowcowe zwabiają jeleniowate. Polanę zawłaszczył koziołek, który paraduje nawet w pełnym słońcu. Zachodzą do niego dziewczyny, ale toleruje tylko jedną, najładniejszą, a pozostałe przegania. Wieczorem podchodzi pod okna i wyjada mleczyki spod ściany. Miałem go ochotę upolować, ale obawiałem się, że zamiast w komorę trafię w różki i podziurawię patelnię. Noc miałem niespokojną, bo na dachu lądował co jakiś czas puszczyk i mi pohukiwał nad głową. Musiałem kilka razy wychodzić i płoszyć gada.
niedziela, 19 maja 2019
sobota, 18 maja 2019
czwartek, 16 maja 2019
Czas wojny i pokoju
Pierwszym tomem Krycińskiego się zachwyciłem, drugi mnie zmęczył. Tysiące nazwisk księży, pisarzy, kamieniarzy, stolarzy, dat, liczb, zdarzeń. Za dużo by zapamiętać.
Na szczęście obie książki już są w kordowcowej biblioteczce, więc można wracać, wertować, uzupełniać, czytać, stosować w terenie.
PS Przejaśnia się wreszcie, chmury to opadają, to się podnoszą odsłaniając górę zamkową. Trzeba pakować plecak, bo może na weekend szlaki obeschną. Zamiaruję wyskoczyć na Pogórze Ondawskie i wejść na Magurę Stebnicką z Bardejowskich Kupeli. Trasa mało atrakcyjna, ale tam jeszcze nie byłem. No i na Kordowiec trzeba zajrzeć, by wyłapać myszy, bo zjadły łeb świątecznego baranka, który ozdabiał kuchenny stół. A to obraża moje uczucia religijne.
Pierwszym tomem Krycińskiego się zachwyciłem, drugi mnie zmęczył. Tysiące nazwisk księży, pisarzy, kamieniarzy, stolarzy, dat, liczb, zdarzeń. Za dużo by zapamiętać.
Na szczęście obie książki już są w kordowcowej biblioteczce, więc można wracać, wertować, uzupełniać, czytać, stosować w terenie.
PS Przejaśnia się wreszcie, chmury to opadają, to się podnoszą odsłaniając górę zamkową. Trzeba pakować plecak, bo może na weekend szlaki obeschną. Zamiaruję wyskoczyć na Pogórze Ondawskie i wejść na Magurę Stebnicką z Bardejowskich Kupeli. Trasa mało atrakcyjna, ale tam jeszcze nie byłem. No i na Kordowiec trzeba zajrzeć, by wyłapać myszy, bo zjadły łeb świątecznego baranka, który ozdabiał kuchenny stół. A to obraża moje uczucia religijne.
![]() |
Cerkiew w Gładyszowie (1938-39) w klasycznym stylu huculskim |
środa, 15 maja 2019
wtorek, 14 maja 2019
Jarná prechádzka v prírode II
Zdjęcie z niedzieli. Dziś w Rytrze biało jak w Tatrach Bielskich, od szóstej silne opady śniegu i lekki mróz. Zdjęcia nie zamieszczam, bo niewiele widać, a poza tym każdy chyba wie, jak wygląda śnieg. Będzie dużo połamanych drzew, trupów na drogach i piękna oprawa pierwszej komunii.
Zdjęcie z niedzieli. Dziś w Rytrze biało jak w Tatrach Bielskich, od szóstej silne opady śniegu i lekki mróz. Zdjęcia nie zamieszczam, bo niewiele widać, a poza tym każdy chyba wie, jak wygląda śnieg. Będzie dużo połamanych drzew, trupów na drogach i piękna oprawa pierwszej komunii.
poniedziałek, 13 maja 2019
Subskrybuj:
Posty (Atom)