środa, 24 stycznia 2024

Lud karpacki



 


wtorek, 23 stycznia 2024

 W tych górach trup ściele się gęsto

Średnio jeden wypadek śmiertelny co 8,5 dnia. Jakby tego było mało, niektórych, jak wynika z serialu "Forst", strzelają w dziwacznym burdelu na szczycie Łomnicy. Urzędniczka jakaś z Zakopanego oświadczyła niedawno, że serial ten przyczyni się na pewno do popularyzowania Tatr.


 

poniedziałek, 22 stycznia 2024

 Pieski małe dwa

Kiedy wczoraj usiłowałem sfotografować z bliska śnieżne Tatry, zauważyłem przy drodze za wsią Podhorany dwa szczeniaki, które prawdopodobnie ktoś  wyrzucił z samochodu. Zdjęcie im zrobiłem, ale pomóc nie mogłem, sam w obcym kraju. Mróz był dość duży i boję się, że psiny nie przeżyły nocy. Czuję się z tego powodu jak słynny Kevin Carter, ale nie zamierzam popełnić samobójstwa, bo mam nadzieję, że zanim zapadł zmrok, znalazł te szczenięta jakiś litościwy Cygan z Podhoran, gdzie jest duża romska osada. Przyniósł do lepianki, oczyścił i umieścił w dobrze nagrzanym piekarniku.

PS Ludu, mój ludu cóżem ci uczynił.
Beata Szydło została przewodniczącą Rady Programowej Instytutu Dziedzictwa Niematerialnego Ludów Karpackich. Jej zastępcą będzie Marek Kuchciński.
Nie dość, że tną puszczę karpacką, nie dość, że motorzyści bezkarnie ryją polany, nie dość, że w dolinach gęsto od smogu, a w lasach od śmieci i myśliwych, to jeszcze tych dwoje!




niedziela, 21 stycznia 2024

 Panorama opisana z Malnika


Wielka do posuwania

sobota, 20 stycznia 2024

 Wieża na Malniku

Niedawno oddana do użytku, imponująca konstrukcja, prawie jak Babel. Pogoda dziś była dość pomyślna, więc sfotografowałem dystans maksymalny. Malnik jest łatwo dostępny z Muszyny żółtym szlakiem. Ja szedłem bez szlaku od parkingu przy kościele, 1 h, 2,1 km, 266 m w górę. Mało mi było, więc ruszyłem jeszcze na Kraczonik, ale ze względu na mocno zmrożony, ale zapadający się śnieg, zrezygnowałem w okolicy szczytu Zimne. Szlak żółty jest porządnie wydeptany i prawie bezśnieżny do wieży. Dalej już nieprzetarty i momentami mocno oblodzony.




niedziela, 14 stycznia 2024

 Słowo niedzielne z i znad Małej Roztoki

Część doliny zamknięta aż do maja z powodu zrywki. W niedzielę dostępna, więc spacerowiczów, mimo nieciekawej pogody, sporo. Wyżej pod przełęczą Żłóbki już tylko skiturowcy i wytrawni turyści. Więcej śniegu i szadź dopiero powyżej 1100 m. Lufa okazała się nieprzydatna, bo jedyne widoczne zwierzęta to psy towarzyszące spacerowiczom.






 


sobota, 13 stycznia 2024

 Z lufą na górach

Nauganiałem się dziś po lasach i śniegach za zwierzyną, ale rezultaty dość mizerne. Jelenie uparcie chowały się za drzewami, a napuszony puszczyk też nie miał ochoty pozować. Jedyna pociecha, żem zawrócił na szlak dwie panienki, które zagadane pruły ścieżką donikąd.