(...) górą zaś sunęły z leciuteńkim szelestem chmury, przez które tu i ówdzie wysypywały się, rzec by można, drobne sekrety błękitu.
środa, 25 listopada 2020
wtorek, 24 listopada 2020
poniedziałek, 23 listopada 2020
sobota, 21 listopada 2020
Zdobywanie
Są tacy, którzy zdobywają kobiety, pieniądze, sławę albo uprawnienia do obsługi spychacza. Ja zdobywam Radziejową, w tym tygodniu trzy razy. W poniedziałek było niezdjęciowo, w środę dynamicznie, dziś mlecznie, smogowo i tłumnie, jak to w sobotę. Dużo młodych wesołych ludzi, którzy nawet wspinali się jeszcze, gdy schodziłem po zmierzchu. Śniegu odrobina, zaprószone tylko jak chłop po czteropaku. Mróz lekki, ale na wieży, po schłodzeniu, dokuczliwy; miałem problem z zasunięciem sztywnymi palcami zamka w plecaku. Kilka zdjęć poglądowych poniżej:
![]() |
Sądecki smog |
![]() |
Tatrzańskie mleczko + słoneczko |
![]() |
Rogacz w złotej godzinie |
![]() |
Tuż po zachodzie |
![]() |
Ciemno, prawie noc |
piątek, 20 listopada 2020
Czarna Góra albo zbawienie
Ponieważ słowacki Spisz przestał być dostępny, włóczę się po Spiszu polskim. Na Czarnej Górze zmieszczono wszystko, co Polakowi do zbawienia konieczne: krzyż blaszany, krzyż drewniany, pomnik, dobry dojazd, duży parking i karczmę.
Uważam, że jest to jedno z lepszych miejsc widokowych, jakie poznałem. Nie ma imponujących odległości, ale widać całe Gorce, Beskid Sądecki, Wysoki, Pieniny i Tatry. Poza tym jest się gdzie schronić i wypić kawę, co przy długim oczekiwaniu na złotą godzinę ma niebagatelne znaczenie. Z Rytra 85 km, czyli półtorej godziny jazdy. Będę wracał, choć nie zimą, bo na górę prowadzi wyciąg narciarski, więc zapewne są tam tłumy.
![]() |
Krzyż i buda |
![]() |
Buda, krzyż i chmurka |
![]() |
Proboszcz zaleca całowanie |
![]() |
Dla zdrowia oczywiście |
![]() |
Karczma czynna, można wypić. Też dla zdrowia. |
![]() |
Byczy parking |
![]() |
Pasienie na tle Gorców |
![]() |
Pasienie na tle Tatr |
![]() |
Zaganianie na tle Tatr |
![]() |
Dwukolorowość |
![]() |
Hawrań, Nowy, w tle Łomnica |
![]() |
Zagubione chmurki |
![]() |
Trzy Korony, za nimi Rogacze i Radziejowa |
![]() |
Babia po zachodzie |
Rabsztyn czyli odwrotność
to ten utopiony we mgłach zalesiony cycuszek. Z reguły pokazuję go z drugiej, słowackiej strony, ale granica słowacka została zamknięta dla zarażonych masowo Polaków, chyba że ma się aktualny test. Sami Słowacy też mają ograniczenia w przemieszczaniu się i chodzeniu po własnych górach, stąd coraz częściej w Beskidzie Sądeckim słyszy się na szlaku "dobry deń".