Techniczne rozważania śniadaniowe
Wielu fotografów chwali się, że nie poprawia i nie koloryzuje swoich zdjęć. Też bym się chętnie popisał taką naturalną fotografią, gdyby nie ułomność aparatu, którego matryca nigdy nie dorówna oku. Wiem, że HDR-y są nienaturalne, zbyt słodkie i kolorowe. Mogą nawet, jak wszystko co cukrowane, wywołać odruch wymiotny. Proszę więc porównać zdjęcie surowe z granicy nocy i dnia z takim samym HDR-em. Naturalne jest piękne? Tak, ale w naturze. Po powrocie do domu trzeba je ulepszyć, jak każde wspomnienie. Nie zżymajmy się więc na poprawianie rzeczywistości. W końcu od neolitu niczym innym się nie zajmujemy.
wtorek, 22 października 2019
poniedziałek, 21 października 2019
niedziela, 20 października 2019
czwartek, 17 października 2019
środa, 16 października 2019
Jerzy Harasymowicz Październik
Jesienna krzątanina drzew
Góra zeszła na brzeg
łapie ryby jak niedźwiedź
Jesienna krzątanina drzew
Poprad unosi białą sukienkę miłości
nie znam już twarzy
opartej kiedyś o góry jak ikona
Jesienna krzątanina sumień
Wiele rzeczy stary nie pojmuję
Błąkam się po świecie jak po domu ciemnym
z oknami usianymi gwiazdami
Gwiazdy wróżyły mi samotność
i to się potwierdza gdyż prócz zwierząt
i ptaków nie mam przyjaciół
prócz swetra który ma jeszcze
bijące serce
I wiesz – chciałem ci coś powiedzieć
lecz rozpaliłem jesień na cały horyzont
i wszystko poszło z dymem
I może to lepiej
Zagraj mi tylko na harmonijce
te czerwone lecące liście
daleki gwizd pociągu wśród gór
małą sukienkę miłości
i zagraj mi moją wolność
która rani wszystkich
do krwi jak głóg
Góra zeszła na brzeg
łapie ryby jak niedźwiedź
Jesienna krzątanina drzew
Poprad unosi białą sukienkę miłości
nie znam już twarzy
opartej kiedyś o góry jak ikona
Jesienna krzątanina sumień
Wiele rzeczy stary nie pojmuję
Błąkam się po świecie jak po domu ciemnym
z oknami usianymi gwiazdami
Gwiazdy wróżyły mi samotność
i to się potwierdza gdyż prócz zwierząt
i ptaków nie mam przyjaciół
prócz swetra który ma jeszcze
bijące serce
I wiesz – chciałem ci coś powiedzieć
lecz rozpaliłem jesień na cały horyzont
i wszystko poszło z dymem
I może to lepiej
Zagraj mi tylko na harmonijce
te czerwone lecące liście
daleki gwizd pociągu wśród gór
małą sukienkę miłości
i zagraj mi moją wolność
która rani wszystkich
do krwi jak głóg
wtorek, 15 października 2019
Subskrybuj:
Posty (Atom)