Zasraniec
Widoczny na zdjęciu pliszek jest namiętnym miłośnikiem motoryzacji. Prawie całymi dniami przesiaduje na lusterkach lub kole zapasowym i ozdabia je oraz szyby, walcząc ze swoim odbiciem. Chronię samochód jak mogę, bo wstyd jeździć osranym autem. Mógłbym pliszka poczęstować ołowiem, ale mi go żal, bo widzę, że zalatuje do stodoły, gdzie pewnie ma gniazdo. Nie chcę odbierać ojca dzieciom, bo to nie Podkarpacie, gdzie pijani milicjanci mordują komunistów (link), odbierając nie tylko ojca dzieciom ale i cenny głos w wyborach najpopularniejszego opiekuna seniorów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz