piątek, 31 stycznia 2025

 Po zachodzie

czwartek, 30 stycznia 2025

 Dynamiczna polityka międzynarodowa

Też chciałem uprawiać, więc wieczorem udałem się za granicę na Vabec. Niestety, Cyganka nie było na dyżurze. Pałętał się tylko jakiś fotograf cyklista, ale do cyklistów lepiej się nie zbliżać. Zresztą, sprzęt miał wysoce amatorski.



środa, 29 stycznia 2025

Aktuálne spravodajstvo z domova

Chołupina z kuminem

Chołupina bez kumina

Upadek Kordowca

Działalność szkodników

 

piątek, 24 stycznia 2025

 Galicyanie, pamiątki rabacji

Grybów, grobowiec Hoschów

Księga memorabilium miasteczka tego [Grybowa], w którego sąsiedztwie srożyła się burza rozruchów chłopskich, bardzo skąpe tylko bo ośmiowersowe przechowała i to bardzo ogólnikowe podanie o wypadkach r. 46. Na wiadomość o rozruchach, uciekli Ferdynand i Julia Hoschowie, właściciele Grybowa, tak samo Cyryl i Amalia Zielińscy właściciele Biały niżnej, Polany i Gródka do Preszowa na Węgry, dwory zaś w Biały, Polnej i w Siołkowy należących do Hoszów, spichrze i stajnie zrabowali częścią swoi, częścią obcy chłopi. Chłopstwo chciało uderzyć na miasteczko Grybów, lecz zostali odparci przez mieszczaństwo wsparte przez włościan Biały wyżnej i Kąclowy. [Dembiński, s.154]

artykuł prasowy 




czwartek, 23 stycznia 2025

 Nieprzypadkowo

Do Męciny Wielkiej a stamtąd na Łysulę wybrałem się z inspiracji blogiem Agnieszki Michalik, znakomitej przyrodniczki - wędrowniczki. Na jej przebogatej stronie można znaleźć nie tylko botaniczne okazy i cenne informacje topograficzne, ale też szczegółowe relacje z interesujących wędrówek. Myślę, że każdy karpatożerca powinien poznać tę solidną stronę.

Polecam  https://zielnik-karpacki.pl/

Cerkiew w Męcinie Wielkiej

Łemkowski cmentarz choleryczny



środa, 22 stycznia 2025

 Z Łysuli na wschód albo Dwie Wieże

Przy dobrej pogodzie bez trudu można zdobyć wieże na Łysuli i Ferdlu, gdyż dzieli je zaledwie 2 godziny marszu zielonym szlakiem. Mnie po zejściu z Łysuli nie chciało się wchodzić na Ferdel, gdyż już tam byłem (link), panoramę zamieściłem, a co najważniejsze nie miałem odpowiedniego stroju. Podjechałem tylko do Wapiennego i na ławce w parku zdrojowym odpaliłem obiadowego jetboila.
Poniżej zamieszczam panoramę widokową z wieży do wieży oraz zdjęcie ekipy wspinaczkowej, która specjalizuje się w brawurowym zdobywaniu dwóch wież.

link do dużej
Trzej wspinacze w towarzystwie
szerpów (to ci w gumiokach) na Koziarzu


wtorek, 21 stycznia 2025

 Panorama północna z Łysuli skromnie opisana

Niestety, nie da się lepiej ze względu na smok, którego przyczyną jest ten okropny podkarpacki zielony ład.

link do wielkiej
Liwocz

Zielony ład


poniedziałek, 20 stycznia 2025

 Wykorzystując Beate,

(nic zdrożnego, to tylko pogodny antycyklon tej nazwy) zwiedziłem nową wieżę na pagorku Łysula 551 m. Wyszedłem z Męciny Wielkiej i tam też wróciłem własnym tropem. Wieża jest gigantyczna, ma aż 32 m wysokości, w dodatku zaopatrzono ją w rurę do zjeżdżania. Wszystko zelektryfikowane, a spiker mruga zieloną lampą i głosem AI informuje, że rura pusta i można zjeżdżać. Cały czas to powtarza i uciszyć go nie sposób. Kiedy wyszła na szczyt wieży jakaś pani z czymś podobnym do prosięcia, prosiłem ją, żeby wrzuciła to psopodobne stworzenie do rury, co mogłoby wyłączyć tego gościa z AI. Nie zgodziła się, nie nalegałem.
Widoki z wieży, choć raczej dystansu średniego, są rozległe. Z tego powodu sporo tam lokalsów, którzy wychodzą, najkrótszą drogą, by przez lornetkę zlokalizować jedyne dwa istotne obiekty - własną chołpę i kościół. Poniżej zamieszczam panoramę południowo - zachodnią. Nad północną i wschodnią jeszcze popracuję, co nie jest łatwe, bo smog zasłaniał ważniejsze pagorki.
Chłopina jakiś w stroju myśliwsko- turystyczno - roboczym, który mi towarzyszył na wieży, stwierdził autorytarnie, że downij polili węglem w piecach, nawet cztery były w każdy chołpie i 5, 6 ton węgla szło, a smoka nie było. Teroz smok jest przez zielony ład. Oczywiście zgodziłem się z nim, bo na Podkarpaciu, się nie dyskutuje. Miałem tylko ochotę zapytać go, czy to przez zielony ład nie ma przednich zębów, czy to może wina Tuska. Milczałem jednak i wysłuchałem jeszcze kilku opowieści o dwóch wilkach, dzikach i jeleniach, które trzeba zabijać. Chłopu trudno było się zamknąć, chyba z powodu braku naturalnej przeszkody w gębie. Na szczęście trafili się inni słuchacze, więc dyskretnie wymknąłem się schodami w dół, choć AI nadal zachęcała, że można rurą.



 
Link do wielkiej


niedziela, 19 stycznia 2025

Соглашайся хотя бы на рай в шалаше,
если терем с дворцом кто-то занял!


 

Соглашайся хотя бы на рай в шалаше,
если терем с дворцом кто-то занял!

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,wlodzimierz_wysocki,_1051_1080_1088_1080_1095_1077_1089_1082_1072_1103_.html

sobota, 18 stycznia 2025

 To nie jest Agnus Dei, ale Angus Czerwony,

gdyż podobnie jak polski, karpacki lud sławiacki zamiast skody, bryndzy i palenki wybiera obecnie jeepa, stek i whisky. Tylko dostęp do broni palnej jest jeszcze słaby, więc młodzieńcy w szkołach tradycyjnie rżną nożami.




piątek, 17 stycznia 2025

Hmla



 

środa, 15 stycznia 2025

 Utrata zasięgu



wtorek, 14 stycznia 2025

Benjamin von Brackel pisze, że drzewa iglaste w poszukiwaniu chłodu wędrują na północ. Te świerki z przełęczy Vabec daleko nie zajdą, bo żywot świerka w Beskidach jest coraz krótszy. 


 


poniedziałek, 13 stycznia 2025

 Przepis na barok

Nocą należy wymieszać szczyptę mrozu z dużą ilością mgły.



niedziela, 12 stycznia 2025

 Już prawie nic



sobota, 11 stycznia 2025

 Pieninský národný park


 

piątek, 10 stycznia 2025

 Dwa aktualne obrazki

Pojechałem wczoraj na moje ulubione przełęcze, by zerknąć na Tatry. Śnieg, jak widać leży jedynie w górach wysokich i to w ilości skromnej. Poniżej raczej wiosennie, temperatura dodatnia i błoto po uszy.

Z Vabca

Z Lesnickego sedla (hadeerek)
Dla większych monitorów

czwartek, 9 stycznia 2025

 Schronienie


 

środa, 8 stycznia 2025

 Pejzaż zimowy z krukiem



wtorek, 7 stycznia 2025

 Być tam, gdzie się nie jest


 

poniedziałek, 6 stycznia 2025

 Górami

Przeszedłem się wczoraj górami z Rytra do Rytra przez Cyrlę, Makowicę, Podmakowicę i Życzanów. Kiedy wychodziłem rano, był pieroński mróz, ale jeszcze nie wiało. Potem było już tylko gorzej, wichurę zgubiłem dopiero schodząc na północ do Życzanowskiego Potoku. Śniegu jest niewiele, szlak przetarty, ale trafiają się zdradliwe oblodzenia. Raczki więc wskazane. Ja założyłem je dopiero na zejściu do Życzanowa, na leżąco zresztą, bo mimo zimowego vibramu zaliczyłem glebę. Tak wygląda oddziaływanie bólu dudy na mózg. Dlatego należy systematycznie  bić bombelki, żeby zawczasu nabierały rozumu.
Ruch turystyczny jest wzmożony głównie w restauracji na Cyrli, gdzie na werandzie przywitała mnie grupka mocno wczorajszych chłopów. Wszyscy równie mocno trzymali się kufli. W restauracji przyjemnie, cieplutko, ale nie zasiadałem. Poprosiłem jedynie o wodę do jetboila, a piknik urządziłem se w wiacie przy wysokim moście. Przy okazji zauważyłem, że trzeba zimą nosić lepsze kartridże, bo w tych tanich gaz zamarza.

Sprawozdania z chytrých hodinek nie zamieszczam, bo mi się wyłączyły w drodze, a włączyć nie mogłem, bo bym musiał zdjąć kurtkę i zamarznąć, a wtedy nawet tej skromnej relacji z gór zimowych by nie było. Hodinki zanotowały jedynie 26574 kroki i 1552 spalone kilokalorie, gdyż tylko taki licznik pracował nieprzerwanie mimo mrozu i nagłego kontaktu z glebą.

Opisana panoramka z osiedla Makowica
link do większej


Duchy snieżne 


Szczyt
 

Nowy Wysoki Most
Barierki podwyższono, bo skacząc z tych starych
nie szło się zabić

niedziela, 5 stycznia 2025

 Nie tylko w Grecji jest biało i zimno

Słodkie greckie bałałajki

sobota, 4 stycznia 2025

 Wśród zwierząt

Z ludźmi złe jest ino to, że diabeł wziął i opętał co poniektórych. Kurt Vonnegut



piątek, 3 stycznia 2025

 Winterreise


 

czwartek, 2 stycznia 2025

 W góry chodzą ludzie, którzy są samotni, którym samotność jest potrzebna. Koleżeństwo i przyjaźń są czymś wspaniałym, zwłaszcza w górach, ale są ludzie potrzebujący dla siebie określonej psychicznej przestrzeni, nie zakłóconej przez nikogo. I tacy właśnie przeważnie chodzą w góry.
Wanda Rutkiewicz


środa, 1 stycznia 2025

 Byczego Nowego Roku!