czwartek, 31 sierpnia 2023

 Leśne objawienia uznanego za wariata Mikołaja Sikatki

Kiedy po czterdziestu latach ekshumowano Sikatkę, okazało się, że jego ciało jest w stanie nienaruszonym i pachnie różami. Jeśli więc ktoś chce zapewnić swym zwłokom życie wieczne i nadal ładnie pachnieć, zamiast poddawać się operacjom plastycznym albo zamrażać, powinien często spacerować po lesie, najlepiej w towarzystwie owieczki.




2 komentarze:

  1. To masz Gazdo gwarantowane :) Będą zdjęcia z lasów rumuńskich? SK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewien nie jestem, bo zdaje się że bez owieczki na nic te spacery po lesie. Owieczkę albo choć kózkę mógłbym przygarnąć na lato, ale co z nią zrobić w zimie, zjeść? Rumunię tego lata zwiedzam i oglądam teoretycznie, dlatego polecam rumunofilom "Rumunię" Agnieszki Krawczyk oraz film Mungiu "Prześwietlenie". Mam co prawda gotowy plan kolejnej wycieczki w Karpaty Rumuńskie, ale moje stałe towarzystwo podróżnicze już się wykruszyło. Może trafi się, jak ubiegłego roku, jakaś oferta, wtedy pojadę jako pasażer, tłumacz i przewodnik. Na razie ruszam w górki bliższe, w zasięgu jimnika, jutro Cierna hora w Górach Lewockich. Gdyby ktoś był chętny, w jimniku miejsce pasażera jest wolne. Decyduje kolejność zgłoszeń :)

      Usuń