środa, 14 grudnia 2022

 Za prądem III

Zdjęć za prądem będzie zapewne więcej, bo tak się składa, że prawie co tydzień, etatowo przemierzam trasę nad jeziorami. Mam jednak nadzieję, że w nowym roku pojawią się znów piękne kadry "pod prąd", czyli z miejsc, gdzie nie kończą się, ale rodzą rzeki.



2 komentarze:

  1. Zdjęcia jeziora Czchowskiego równie piękne jak te wysoko położonych stawów. Udanych ujęć i szerokiej drogi Gazdo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Na razie, choćby i czas się znalazł, zdjęć górskich stawów nie będzie, bo warunki na górach okrutne, śnieżyce i duże mrozy. Ratownicy mają dużo roboty, bo jak czytam, zwożą prawie codziennie z gór telesne pozostavki, czyli po naszemu cielesne pozostałości albo krócej, zwłoki. Zimą będę więc czynił dalekie i bezpieczne obserwacje Tatr z Pogórza Strzyżowskiego i szykował się do przejścia tych rocznicowych 125 km "skądś do Kordowca", choć Mareczek sugeruje, że wystarczyłoby samo rocznicowe ognisko.

      Usuń