Chatki też już nie ma. Parkingowy, którego pytałem, powiedział, że długo stała pusta, aż kupił ją jakiś doktor, zrównał z ziemią i wybudował na tym miejscu prywatną willę.
wiem, ze byla grupa starych bywalcow co mieli zamiar poskladac pieniadze i odkupic, trzymac otwarte dla turystow, ale to utopia przeciez. widac prawie wszystko sie skonczylo, tylko nazwa Fojtula zostala. mocna nazwa.
ostatnio przechodzilem kolo Fojtuli w sylwestra jakies 26, 28 lat temu. bylo zamkniete. troche dziwne, bo miejsce nie jest zle.
OdpowiedzUsuńChatki też już nie ma. Parkingowy, którego pytałem, powiedział, że długo stała pusta, aż kupił ją jakiś doktor, zrównał z ziemią i wybudował na tym miejscu prywatną willę.
Usuńwiem, ze byla grupa starych bywalcow co mieli zamiar poskladac pieniadze i odkupic, trzymac otwarte dla turystow, ale to utopia przeciez. widac prawie wszystko sie skonczylo, tylko nazwa Fojtula zostala. mocna nazwa.
OdpowiedzUsuń