Cikawostki karpackie - Melsztyn
Objaśniał nie będę, gdyż o zamku napisano już wszystko. Polecam jedynie stronę z informacjami o Melsztynie oraz restaurację Podzamcze, w której można smacznie zjeść. Co prawda na zamówione danie czeka się dość długo, ale jest na co popatrzeć i nie mam tu na myśli telewizora. O pustelnikach z podzamcza też zamilczę, bo pustnikami, jak eremitów nazywają w Rumunii, w żadnymi wypadku nie są, nie byli i nie będą. Dentyści zainteresowani bezzębnymi głupcami znajdą ich na YouTube, wystarczy wpisać "pustelnik Melsztyn".
Widok z dolnego dziedzińca |
Fragment muru i baszta |
Odrestaurowany donżon |
Jedna z dwóch komnat |
Taras widokowy |
Widok z tarasu |
Relikt kościoła na wzgórzu za zamkiem |
Relikt cmentarza |
Jakie to polskie. Dwóch ich jest i już się kłócą. Obaj zresztą zamieszkali w pobliżu ruchliwej szosy, w miejscu, gdzie własnych myśli nie słychać. Ten stary już chyba nie żyje albo się wyprowadził. Młodszy ma panele słoneczne, tablet i własną stronę internetową. Żyje więc w sieci, jak większość współczesnych pustelników cyfrowych. Finansuje go mama, a jego praca to obsługa samego siebie. W sumie dobry sposób na leniwe życie.
OdpowiedzUsuń"Matka mi przyśle trochę grosza. Ale tak, no niekiedy co się zdarzy też coś od ludzi. Tak żebym sam zarabiał to nie mam żadnej takiej... Ktoś mnie zaprosi do pracy to idę i wtedy zarobię."
OdpowiedzUsuń