Wrzesień, cisza, zaorane pola, malownicze mgły, a każda jesień inna. Jedne się pamięta bardziej, inne mniej. Są i takie, których nie zasłonią lata mgieł i nie przykryją liście, te są ciągle najpiękniejsze. Pozdrawiam fotografa pokątnego wywołującego nastroje. EmerytK.
Wrzesień, cisza, zaorane pola, malownicze mgły, a każda jesień inna. Jedne się pamięta bardziej, inne mniej. Są i takie, których nie zasłonią lata mgieł i nie przykryją liście, te są ciągle najpiękniejsze. Pozdrawiam fotografa pokątnego wywołującego nastroje. EmerytK.
OdpowiedzUsuń