Trochę poruszony, bo w ruchu, a ISO miałem dość niskie mimo zmierzchu. Wypadałoby co chwila przestawiać parametry w zależności od pogody i pory dnia, bo nigdy nie wiadomo, kiedy coś wylezie z lasu. W tej chmarze było sześć byków. Jest jeszcze jedna, ale chodzi niżej, widziałem ją kiedyś na Borownicach jadąc do Piwnicznej. Jutro pojadę w Tatry podoić krajobrazów, bo te kordowcowe mi już obrzydły. Pozdro.
dzieki. ladny.
OdpowiedzUsuńTrochę poruszony, bo w ruchu, a ISO miałem dość niskie mimo zmierzchu. Wypadałoby co chwila przestawiać parametry w zależności od pogody i pory dnia, bo nigdy nie wiadomo, kiedy coś wylezie z lasu. W tej chmarze było sześć byków. Jest jeszcze jedna, ale chodzi niżej, widziałem ją kiedyś na Borownicach jadąc do Piwnicznej. Jutro pojadę w Tatry podoić krajobrazów, bo te kordowcowe mi już obrzydły. Pozdro.
Usuń