czwartek, 25 czerwca 2020

Nie wykładałem tej nocy kolacji dla lisa, bo obawiałem się, że przy okazji znajdzie tego malucha, który jeszcze nie potrafi latać. Nie znalazł; grubasek ukryty w trawach ma się dobrze i jest nadal karmiony przez rodziców.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz