![]()  | 
| Świty jak w "Strażnicy" Jehowitów | 
![]()  | 
| Byczkom już rosną rogi | 
![]()  | 
| Na Makowicy dymi | 
![]()  | 
| O świcie jest malowniczo | 
![]()  | 
| Suchy chleb i kwiaty suche | 
![]()  | 
| Kos, co na parapecie urządził sobie wychodek | 
![]()  | 
| Kozioł Demolka | 
![]()  | 
| Niedzielny tłum na Rogaczu | 
![]()  | 
| Veterny Vrch i Kralowa Hola w tle | 
![]()  | 
| Tatry zimowe | 
![]()  | 
| Niemcowa przedwiosenna | 
![]()  | 
| U Władka baranki jako w niebie tak i na ziemi | 
![]()  | 
| Strażnica | 













Łooooooo jejku, jejku...jakie wszystko piękne. A jakiś sposób na teleportację, bo Becherovka mi się skończyła... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam góry, bacę trochę też oczywiście. :) EmerytK.
Chata o świcie wygląda jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńBecherowki nie piłem lata całe. Słowacy produkują każdą wódkę według tej samej, prostej receptury: spirytus Royal + woda + odpowiedni chemiczny dodatek smakowy. Są to właściwie wielosmakowe płyny do dezynfekcji.
OdpowiedzUsuńChata bajkowo wygląda w ładnym porannym oświetleniu, gdy słońce tuż przed szóstą wyjdzie zza gór i przebije się przez wiecznie zakurzone szyby. Chleb na stole, mimo dwutygodniowego przechowywania smakuje wybornie, bo to wiejski spod Łańcuta,rarytas kupiony w Taurusie w Pilznie za 38 zł bochenek.
Radość o poranku, nucę i wspominam Twoje góry.
OdpowiedzUsuń