piątek, 14 czerwca 2019

Morze kosodrzewiny

Zielarze słowaccy, niby wędrując szlakami, zrywają kwiat kosówki. Zebrany zalecają zalać wrzątkiem i po ostygnięciu mikstury moczyć w niej nogi. Pytałem, czy zrywanie kwiatu kosówki jest legalne. Zielarz zapewnił mnie, że jak najbardziej, ale tylko wtedy, gdy nikt nie widzi.
I o misiu
Wczoraj szukałem w internetach informacji, czym zwabić misia, aby go dla was sfotografować. Niestety, prawie wszyscy radzą, jak misia nie zwabić albo jak przed misiem uciekać. Wymyśliłem, żeby posmarować kilka pni drzew miodem, ale taka przynęta jest bardzo droga. Słoik miodu kosztuje 50 złotych, a lizawka, którą wabię jeleniowate 13. Na jakiejś stronie trafiłem na informację, że słowaccy myśliwi wabią misie padliną. Po południu poszedłem więc na szlak, ale ponieważ z powodu upałów ruch turystyczny zupełnie zamarł, nic nie znalazłem.
Dziś rano, zjeżdżając z Kordowca, zauważyłem na drodze niedźwiedzie odchody i rozerwany stary karcz, pod którym miś poszukiwał pędraków. To chyba będzie najlepsza przynęta.
PS Gdyby ktoś na weekend zamierzał przyjść do chaty, niech wieczorem nie podchodzi drogą od Cygańskiego Potoku. Chyba, że chce być zanętą.




6 komentarzy:

  1. polecam czekoladowe "doughnuts" albo suche jedzenie dla psa polane syropem klonowym. b. dobre sa tez pieluchy wypelnione wiadomo czym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie karma dla psów, pieluchy bowiem już za mną i przede mną.

      Usuń
  2. Ostatnio przytylam i bylabym najlepsza przynęta. I to byloby oryginalne zdjecie....

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochane misie, wspaniałe wilki, a na koniec człowiek nie będzie się czuł na szlakach bezpiecznie. Normalny turysta, bo hordy hałaśników przegonią i tygrysa. Niedźwiedź i wilk powinien wiedzieć, że to człowiek jest potencjalnie niebezpieczny. Tak go kojarzyć, nawet po zapachu. Jak to zrobić nie wiem. EmerytK.

    OdpowiedzUsuń