niedziela, 26 maja 2019

Na Kordowcu w niedzielny poranek po obfitym śniadanku dobrze jest polizać coś słonego.


 

2 komentarze:

  1. Właściwie to nie wiem, jak jest z tym lizaniem. Spece niektórzy twierdzą, że w naturalnym pokarmie dość jest mikroelementów i zwierzynie dzikiej, w przeciwieństwie do hodowlanej, lizanie potrzebne nie jest. Inni zaś twierdzą coś zupełnie innego i lizanie, szczególnie zimą, popierają. Ja zamocowałem lizawkę na swoim polu, więc jeśli myśliwi uważają, że jest szkodliwa, niech mi to pole ogrodzą, żeby ich zwierzyna na nie nie wchodziła, bo przy okazji lizania zżera wszystko, co tylko uda mi się zasiać lub posadzić. Moje lizawkowe stanowisko spełnia jedną bardzo ważną rolę. Do zwierzyny przy lizawce zabrania się strzelać!

    OdpowiedzUsuń