Dwa ciepłe dni wystarczyły, by cześnia zakwitła. Od kilku lat już nie czeka z zakwitaniem na długi weekend majowy. Od soboty do dziś padało intensywnie. Temperatura znacznie się obniżyła (wczoraj na Kordowcu było tylko pięć stopni), ale za to łąki i drzewa wreszcie się zazieleniły.
Gdyby miała być zła, to może nawet lepiej :) Cześnia kwitnie, czyżby to już maj?
OdpowiedzUsuńDwa ciepłe dni wystarczyły, by cześnia zakwitła. Od kilku lat już nie czeka z zakwitaniem na długi weekend majowy. Od soboty do dziś padało intensywnie. Temperatura znacznie się obniżyła (wczoraj na Kordowcu było tylko pięć stopni), ale za to łąki i drzewa wreszcie się zazieleniły.
OdpowiedzUsuńZieleń najpiękniejsza w całym roku :)
OdpowiedzUsuń