czwartek, 21 marca 2019

Pierwszy wieczór wiosny spędziłem na Vabcu

Cyganka nie było, ale przyplątał się Bach, bo dziś jego urodziny.

Link

3 komentarze:

  1. Jak w bajce... o Gaździe na Vabcu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Vabec jeszcze spokojny, bo kawiarnia na przełęczy stale, od dziesięciu lat ciągle w budowie. Mam nadzieję, że jej nigdy nie ukończą, a przynajmniej nie poprawią drogi na polanę pod lasem, gdzie samochodem osobowym wyjechać się już nie da. Gdyby to zrobili, z Vabca zostaną tylko wspomnienia i fotografie.

    OdpowiedzUsuń