Słowo na niedzielę, do rozważenia w gronie rodzinnym:
Kiedy w lecie nalejemy do termosu zimny płyn, pozostaje on długi czas zimny. Kiedy zimą nalejemy do termosu gorącą herbatę, długi czas jest gorąca. Skąd więc taki termos wie, czy jest lato, czy zima?
odp. Wie, bo w zimie nikt nie leje zimnego, ma dosyć na polu.hihi:) Ładne odbicie krajobrazu w tym ...selfie(?). Ale ja nie o tym. Nabrałam do szklanki śniegu, a gdy się stopił, woda była jak kryształ. Zdjęcia zamieszczę pod wieczór. Gdzie swój śnieg nabierałeś, że było tyle sadzy? W zaśnieżonym kominie? ;)
odp. Wie, bo w zimie nikt nie leje zimnego, ma dosyć na polu.hihi:)
OdpowiedzUsuńŁadne odbicie krajobrazu w tym ...selfie(?).
Ale ja nie o tym. Nabrałam do szklanki śniegu, a gdy się stopił, woda była jak kryształ. Zdjęcia zamieszczę pod wieczór.
Gdzie swój śnieg nabierałeś, że było tyle sadzy? W zaśnieżonym kominie? ;)
To nie śnieg był czysty, tylko szklanka.
UsuńCzary Gazdo, czary :)
OdpowiedzUsuńAlbo cud.
UsuńZdjęcia dla wszystkich niedowiarków zamieściłam i cud mniemany opisałam.
Usuń