wtorek, 9 grudnia 2025

 Białowodzkie Góry 

W liczbie mnogiej, bo choć nazwa zbiorcza jest jedna, to szczyty Białowodzkiej Góry są dwa - Rozdziele 615 i Zamczysko 607. Tabliczka z nazwą znajduje się tuż pod zaoranym szczytem Rozdziele, Zamczysko położone w obrębie rezerwatu jest nieoznakowane.

Trasa z Marcinkowic, parking przy hali sportowej, szlak żółty, potem zielony i zejście z Lemiesza słabo oznakowanym czerwonym. Trasa w partiach szczytowych doskonała widokowo! Szkoda, że widzialność była taka se.

Chytré hodinky:

dystans 12,52 km
kroki 16 547
różnica wysokości 872,8 m

mapka


Triangul i tablica pod pagorkiem Rozdziele


Kaplica i pomniki Jezusa, żołmierzy wyklętych
oraz węgierskich huzarów czyli dla każdego coś
miłego




Rezerwat z ciekawym drzewostanem

Zamczysko 607

kolejna kaplica

Legendarny zamek Lemiesz

Śmietnik na "podzamczu"


Panorama spod szczytu Rozdziele
duża

środa, 3 grudnia 2025

 Kordowiec i inne mniej ważne pagorki

wielkie




wtorek, 2 grudnia 2025

 Panorama opisana znad osiedla Makowica


wielka

poniedziałek, 1 grudnia 2025

 Z Rytra do Rytra przez Makowicę

Chytré hodinky:

15,23 km
19 371 kroków
887,4 m - różnica wysokości
04:28 - czas trwania

Droga zrywkowa w Życzanowie
Przekleństwo piechura

Zasypanych skiturowców mijam obojętnie

Widok marny na Radziejową
Jutro będzie lepszy, bo czekałem na odemglenie

Wiata turystyczna Żarnowiec 
czyli śmietnik leśny



niedziela, 30 listopada 2025

 Świętej pamięci 

Wojciech Buczek, lat 90 i śtyry z Kicory




sobota, 29 listopada 2025

 Andrzejki na Poczekaju

Występują:
pilorz Andrzej Jeszcze Żywy z Kordowca,
pomocnik Andrzej Świętej Pamięci z Szonca.



piątek, 28 listopada 2025

 Na górach

zimowo. Szlaki nieprzetarte i choć śniegu na nich niewiele, tak po kostki, idzie się źle. Na polanach natomiast tonie się po kolana, a w zaspach nieco głębiej. Śnieg jest mokry i ciężki, jakby nie wiedział, że media nazywają go białym puchem. Jeśli trafi się jakaś odśnieżona droga, warto założyć raczki, bo śnieg, który zdążył stopić się w dzień, nocą zamienia się w lód. To tyle nowości na górach, które zamieszczam dla wybierających się w weekend w zaspy. Oczywiście warunki mogą się już za chwilę zmienić, bo w końcu "góry" to rodzaj żeński.
Idąc na góry, spotkałem myśliwego, z którym zamieniłem kilka słów. Przyznał się, że zna mój blog i on oraz inni myśliwi z jego koła interesują się postami o zwierzętach w celach oczywiście "kontroli i ochrony zwierzyny". Nie przypuszczałem, że publikując liczne zdjęcia i filmy z fotopułapki stanę się mimowolnym "członkiem" elitarnego koła zabójców, postanowiłem więc, że blog "sprywatyzuję". Będzie on widoczny wyłącznie dla gości, których znam i których zaakceptuję. Jeśli więc ktoś zamierza nadal czytać nowe wpisy, będzie musiał przesłać mi swój adres e-mail, a ja dodam go do listy czytelników. Może nawet tym sposobem wyeliminuję nieustanne  przeczesywanie bloga przez potentatów Internetu, którzy trenują na moich zdjęciach AI. Zmiany wkrótce!

chołpa

szlak