Niektóre chłopy mają dużo na głowie
poniedziałek, 26 maja 2025
niedziela, 25 maja 2025
Pod Budką albo Sikorowski
Postawiłem pod gruszą małą ławkę, żeby sobie choć chwilę posiedzieć na dowolnie wybranym "boku", ale unikam tego miejsca, bo denerwuję sikorkę, która karmi bombelki. Kiedy tylko mnie pod gruszą zobaczy, skacze z gałęzi na gałąź i przeraźliwie ćwierka. Oddalam się wtedy, by spokojnie mogła wykarmić potomstwo.
Niech będą pochwalone sikorki, jedyne aktywne ptaki, które spotykam wędrując zimą po górach.
PS Do ostatniego zdania dołączam pochwałę biblioteki w Starym Sączu, która na moją nieśmiałą prośbę zakupiła książkę Anny Arno "Paul Celan : tam, za kasztanami, jest świat : biografia", przeczuwając zapewne, że nikt prócz mnie jej nie przeczyta.
sobota, 24 maja 2025
piątek, 23 maja 2025
Mencenice
Jeszcze nie tak dawno ganiałem wieczorami po łąkach z aparatem jakbym chciał sfotografować Jezusa. Dziś, po całym dniu koszenia zasiadam zmęczony do kolacji na huśtawce i gapię się w obłoki.
PS Tytułowe Mencenice (Męczenice), to miejsce o którym często mówiła babka Ludwika. Niestety, zapomniałem gdzie to jest. Niedługo zapytam.
czwartek, 22 maja 2025
Ostrożny przystojniak
W okolicy lizawki kręcił się już od zmierzchu. Coś niby podjadał, rozglądał się, ostrożnie podchodził, uważnie obserwował, ale nie wszedł w zasięg kamery. Na lizanie solnego smakołyku zdecydował się dopiero nocą, w ciszy i bez świadków. Spędził przy niej kilka godzin, na przemian soląc język i skubiąc trawę. Obserwatorzy bloga zapewne rozpoznają tego przystojniaka obecnego we wcześniejszych filmikach, na początku tylko z guzami, potem z zaczątkiem poroża. Analizując nagrania z zapisanym czasem, można dowiedzieć się, jak szybko jeleń buduje nowe poroże. Miejmy nadzieję, że nasz przystojniak wystąpi jeszcze w kolejnych ujęciach, gdy tyki będą w pełni ukształtowane, bez scypułu. Może nawet uda się jesienią zobaczyć go z chmarą łań na rykowisku. A może tylko na Facebooku obejrzymy zdjęcia Pana Leśniczego, który gościom niedzielnym serwuje naszego bohatera w formie gulaszu.
Darz wór!