Pan Aleksander z Katowic, znany pozytywista pyta, czy nie boję się być sam w nocy w odludnej chacie. Odpowiadam. Panie Aleksandrze, nawet nie zamykam drzwi. Mam stróża. Dziś wyłożyłem mu pensję i poszedłem po kamerę. Kiedy wróciłem po kilku minutach, by ją zamontować, stróż już pobierał wynagrodzenie. Musiałem więc dołożyć ze swojej kolacji.
sobota, 6 czerwca 2020
piątek, 5 czerwca 2020
środa, 3 czerwca 2020
Subskrybuj:
Posty (Atom)