Autoportret okienny z Matką Boską Solarną
Okienko z Poczekaja pewnie niektórzy poznają. Chatynka babki trzyma się resztkami sił. Stoi pochylona stuletnim przyzwyczajeniem. Wiatr pozrywał papę z dachu, ale w sobotę spadkobiercy coś tam naprawiali, klecili i przybijali. Byle co, byle czym, byle jak. Polana powoli zarasta, już nie widać chatki ze wzgórza, gdzie sterczą nędzne resztki stajenki i kikut cześni. W lasach pustawo, po święcie Krwawego Huberta ostały się tylko myszy, które upodobały sobie mój dom. Boję się, że zjedzą grzyby, których nasuszyłem za dużo i teraz nie wiem, co z nimi zrobić. Trudno będzie rozdać taką ilość, bo na nocleg nie przychodzi już nikt.
poniedziałek, 18 listopada 2019
niedziela, 17 listopada 2019
sobota, 16 listopada 2019
czwartek, 14 listopada 2019
Święty spokój, 22 lekcja na XXI wiek
Od piątku do niedzieli będę w Chacie Świętego Spokoju na Kordowcu, jednak gdyby ktoś chciał przyjść na nocleg albo w jakimś innym zdrożnym celu, proszę zadzwonić, bo pewnie w sobotę nie usiedzę spokojnie i wyskoczę w Tatry. Szlaki powyżej schronisk są już zamknięte, ale śniegu nie ma, więc choć jakąś dolinkę można przejść, choć pogadać z kamziczkami.
Od piątku do niedzieli będę w Chacie Świętego Spokoju na Kordowcu, jednak gdyby ktoś chciał przyjść na nocleg albo w jakimś innym zdrożnym celu, proszę zadzwonić, bo pewnie w sobotę nie usiedzę spokojnie i wyskoczę w Tatry. Szlaki powyżej schronisk są już zamknięte, ale śniegu nie ma, więc choć jakąś dolinkę można przejść, choć pogadać z kamziczkami.
środa, 13 listopada 2019
Przedświt I
Trwożne są przebudzenia późnojesienne na Kordowcu. Jeszcze nie świta, a już zerkam niespokojnie przez okno, czy nie sypnęło w nocy i nie trzeba czym prędzej zjeżdżać, by nie stracić samochodu na całą zimę. Aby panikę poranną złagodzić, kupiłem wreszcie dobre zimowe gumki. Korzyść podwójna, bo będzie można nadal penetrować Słowację, gdzie zimné pneumatiky już obowiązują.
poniedziałek, 11 listopada 2019
W radyjku mówili, że w górach spadł śnieg i turyści potrzebują pomocy. W Ritter żadnego śniegu nie ma, no ale to nie góry, a dolina. Poszedłem więc po obiedzie sprawdzić warunki narciarskie trochę wyżej, a przy okazji uratować przed zbłądzeniem jakąś Milenkę.
Na Suchej Dolinie śniegu nie ma, narciarstwo alpejskie jest wykluczone. Wyżej, na Rogaczach śnieg jest niewielki i mokry. Warunki narciarskie słabe, błotne doskonałe.
Na Suchej Dolinie śniegu nie ma, narciarstwo alpejskie jest wykluczone. Wyżej, na Rogaczach śnieg jest niewielki i mokry. Warunki narciarskie słabe, błotne doskonałe.
![]() |
Na Przełęczy Gromadzkiej (Obidzy) |
![]() |
Pod Małym Rogaczem |
![]() |
Pod Wielkim Rogaczem |
![]() |
Pod ławeczką. Kto bywał, wie |
![]() |
W chmurze nad Żłóbkami |
Subskrybuj:
Posty (Atom)