niedziela, 10 listopada 2019

W sobotni poranek na polanie pasło się pięć saren. Po południu już cztery. Jedna, w towarzystwie jelenia zjechała na obiad. Myśliwi uczcili dzień św. Huberta straszliwą kanonadą i wywieźli tony mięsa z lasów pod Radziejową. Tylko kruki były zadowolone, bo pojadły resztek.
Nie zamazywałem rejestracji samochodu i przyczepy, gdyż jechał on po mojej posesji, na co zresztą nie wyraziłem zgody.




Wyżni Wielki Furkotny Staw (Vyšné Wahlenbergovo pleso) 2145 m

Jedna z najwyżej położonych dużych kałuż tatrzańskich, pono często przez cały rok zamarznięta.


sobota, 9 listopada 2019

ży­cie prze­ży­wa się
idąc spo­ty­ka­jąc

                            Tadeusz Różewicz

Furkotska dolina zaczyna się przepiękną polaną. Było ciepło, ziemia nagrzana, falujące trawy. Poleżałem, odpocząłem po zejściu ze szczytu, pożegnałem Tatry. Do zobaczenia w czerwcu. 

link do dużego leżenia


piątek, 8 listopada 2019

Giewont i Babia w jednym stali kadrze
Babia na górze, Giewont na dole
Giewont pierońskie wyczyniał swawole




czwartek, 7 listopada 2019

Luna melancholijna 



środa, 6 listopada 2019

Szatan (2421)

Chwa­ła to­bie, Sza­ta­nie, cześć na wy­so­ko­ściach
Nie­ba, gdzie kró­lo­wa­łeś, chwa­ła w głę­bo­ko­ściach
Pie­kła, gdzie zwy­cię­żo­ny, trwasz w dum­nym mil­cze­niu!


wtorek, 5 listopada 2019

Arrival of the birds

bratu na imieniny 

 link