Przymusowy powrót na zimowisko
niedziela, 16 marca 2025
piątek, 7 marca 2025
Grób Maksyma Sandowycza w Zdyni (Żdyni)
Pomnik zwany Łemkowską Golgotą na symbolicznym już grobie, gdyż kosteczki świętego zostały przeniesione do cerkwi prawosławnej w Gorlicach, zaprojektował wnuk Maksyma Michał. Obszerne informacje o tym nieco kontrowersyjnym nieszczęśniku zamieszcza Wikipedia. Polecam lekturę.
czwartek, 6 marca 2025
Panoramy ze i spod Smilniańskiego Wierchu
Jeśli nie będziesz chodzić, to usiądziesz, jeśli usiądziesz, to się położysz, a jeśli się położysz, to umrzesz. Babcia Taisia Mychajliwna [Katerina Gordiejewa Zabierz moje cierpienie]
Chłopy ze Smilnian zamierzają zbudować na tym wierchu wieżę widokową. Myślę, że ma to sens, gdyż przy dobrej widoczności można by zobaczyć Tatry oraz góry w Polsce, na Węgrzech i Ukrainie.. Na razie można oglądać jedynie bukowe lasy, wąwozy, malownicze osuwiska i nieliczne jeleniowate, więc na szczyt wchodzi się w zasadzie dla samego chodzenia.
wielkie obrazki
wtorek, 4 marca 2025
Smilniansky vrch (749 m) - najwyższy szczyt pasma Ondavská vrchovina
Zaliczany do Korony Karpat, dlatego zdobyłem go na początek sezonu koronnego. Szedłem z łąk nad wsią Chmeľová, gdzie wdrapałem się samochodem po dziurawym asfalcie. Sporo błądziłem, gdyż nie ma w tym masywie żadnych szlaków turystycznych. Zapis mojej trasy na mapie wygląda, jakby pijany chłop wracał nocą do domu z karczmy. Udało mi się jednak wejść na obydwa pagorki, ten właściwy o wysokości 794 m i ten zachodni, zaledwie o metr niższy. Między szczytami znajduje się niewielka przełączka, a tuż za nią, z poręby rozciąga się jedyny na trasie widok. Niestety, widoczność miałem skromną ze względu na mgiełkę po mroźnym poranku.
Chytré hodinky:
7, 51 km - dystans
462 m - przewyższenie
9997 - kroków
Najwyższy (749 m) |
O metr niższy (748 m) |
niedziela, 2 marca 2025
sobota, 1 marca 2025
piątek, 28 lutego 2025
Aktuálne spravodajstvo z domova
Jeszcze przedwczoraj była piękna szadź, ale dziś już puściło na całego. Temperatura dodatnia, przelotny śnieg z deszczem, mgła i błoto, błoto, błoto. Jimnik dobrnął do początku polany, ale mniej szczęścia miał właściciel golfa, który w kałuży oleju stał na drugim zakręcie. Kierowca zapewne wyczytał w internetach, że można się ogromnie wzbogacić zbierając poroże jeleni. Wybrał się więc rano na Kordowiec.
I się wzbogacił.