niedziela, 7 czerwca 2020

500 grzybów na każde dziecko

W rządowej telewizji ogłoszono radośnie, że w lasach pojawiły się grzyby. Poszliśmy więc z Zosią w niedzielny poranek do lasu. Grzybów nie ma, żadnych. Za to Zosia pojadła młodych listów bukowych, a ja zrobiłem kilka zdjęć.
I druga dobra wiadomość. Na stacjach benzynowych Orlen pojawił się długo wyczekiwany płyn do dezynfekcji rąk. Skład etanol 70g/100g. Cena 15 zł za litr. Płyn można bez problemu kupić na każdej stacji, z wyjątkiem tych w okolicy Łącka, bo tam firmy rodzinne wznowiły produkcję sławnej łąckiej śliwowicy i gruszkówki. 500 gram na każde dziecko.



Zielenina i jelenina

 

sobota, 6 czerwca 2020

Pan Aleksander z Katowic, znany pozytywista pyta, czy nie boję się być sam w nocy w odludnej chacie. Odpowiadam. Panie Aleksandrze, nawet nie zamykam drzwi. Mam stróża. Dziś wyłożyłem mu pensję i poszedłem po kamerę. Kiedy wróciłem po kilku minutach, by ją zamontować, stróż już pobierał wynagrodzenie. Musiałem więc dołożyć ze swojej kolacji.


Zosia

Za tydzień trawa całkiem mnie ukryje.

piątek, 5 czerwca 2020

Dzikusy

Dziś przed świtem pruło skrajem polany jakichś dziewięciu dzikusów. Kilku udało się uchwycić. Zdjęcie marne, bo prawie w ciemnościach i na pełnej prędkości.



Piękny ze Stusa

 

czwartek, 4 czerwca 2020

Zosia

Kiedy powiedziałem, że na zakupy pojedziemy dopiero pojutrze, to się obraziła i poszła.